Nagłe wieści napłynęły ws. Renaty Pałys. Fani nie spodziewali się takiego obrotu spraw

3 dni temu 7

Renata Pałys, znana i ceniona polska aktorka, kojarzona jest przede wszystkim z rolą Heleny Paździoch w serialu "Świat według Kiepskich". Zdobyła dzięki niej szeroką rozpoznawalność i rzeszę fanów, którzy bacznie śledzą jej życie zarówno na polu zawodowym, jak i prywatnym. Choć aktorka nie ma w zwyczaju brylować na imprezach branżowych i rzadko udziela wywiadów, ostatnio zrobiła wyjątek, by podzielić się zaskakującą decyzją, jaką podjęła.

Renata Pałys podjęła stanowcze kroki

Renata Pałys zaskoczyła szczerym wyznaniem. W rozmowie z „Faktem” ujawniła, że już dziesięć lat temu sporządziła testament. Jej decyzja nie była podyktowana chorobą ani pesymizmem – wręcz przeciwnie. Pałys podkreśliła, że była to chłodna kalkulacja i efekt licznych przemyśleń.

Testament sporządziłam już dziesięć lat temu. Dużo podróżuję, latam samolotami, bywam w różnych zakątkach świata. A że moja mama pracowała w notariacie, wiem, jak to wygląda, gdy ktoś odejdzie i nie zostawi po sobie porządku. Rodzina potrafi się kłócić nawet nad trumną

Aktorka jest przekonana, że sporządzenie testamentu to przejaw dojrzałości i odpowiedzialności. Uważa, że każdy, kto posiada choćby niewielki majątek, powinien zadbać o kwestie spadkowe zawczasu.

Każdy, kto ma choć trochę majątku, powinien to zrobić. To nie znaczy, że od razu człowiek się żegna z życiem. Testament to zdrowy rozsądek. Lepiej to zrobić wcześniej i mieć święty spokój

Choć decyzja aktorki była przemyślana, nie spotkała się od razu z pełnym zrozumieniem ze strony bliskich. Mąż Renaty Pałys początkowo zareagował sceptycznie. Uznał, że sporządzenie testamentu to jakby „kuszenie losu”.

Ale dało mu się przetłumaczyć, dlaczego to robię, i to nie są żadne przesądy

Renata Pałys już wie, jak ma wyglądać jej pogrzeb

Okazuje się, że Renata Pałys zawczasu zadbała nie tylko o testament. Już kilka lat temu publicznie zadeklarowała, że po śmierci chciałaby zostać skremowana. W najnowszym wywiadzie potwierdziła, że nie zmieniła decyzji.

Po śmierci chciałabym zostać skremowana i mieć pochówek urnowy, jeśli nie będzie można rozsypać prochów. Ale zdaję sobie sprawę, że i tak zrobią, co będą chcieli

W rozmowie z Faktem aktorka podkreśliła stanowczo, że choć zdecydowała się na spisanie testamentu, wciąż czuje się dobrze.

Warto zaznaczyć, że gwiazdy coraz głośniej mówią o zabezpieczaniu przyszłości swojej i bliskich. Na spisanie testamentu zdecydował się choćby Krzysztof Cugowski.

Renata Pałys

Artur Zawadzki/REPORTER

Zobacz także: Nowe ustalenia ws. śmierci Katarzyny Stoparczyk. Chodzi o kierowcę

Przeczytaj źródło