Najlepsze moim zdaniem kosmetyki do nabłyszczania i wygładzania włosów. TOP 3 produkty, które dają efekt “liquid hair”

1 tydzień temu 12

O co właściwie chodzi w efekcie “liquid hair”? To błyszcząca fryzura, która nasuwa skojarzenie z taflą wody. Jej cechy charakterystyczne to idealne gładkość, sprężystość i zdrowy wygląd włosów, który utrzymuje się przez cały dzień. Taki rezultat to wynik odpowiedniego balansu: kosmetyki muszą wygładzać łuski włosów, ale nie mogą ich obciążać.

Po wielu próbach wiem, że to nie magia, tylko kwestia dobrze dobranych składników w odpowiednich proporcjach: emolientów, protein i humektantów, a także silikonów o nowoczesnych formułach, które otulają pasma jak lekki film odbijający światło.

Trend “liquid hair”, czyli włosy gładkie jak tafla wody

Efekt “liquid hair” to jeden z najbardziej pożądanych trendów ostatnich sezonów – włosy mają wyglądać jak wypolerowana powierzchnia lub tafla wody, czyli odbijać światło pod każdym kątem i poruszać się z lekkością satynowej wstążki. Ten trend ten wymaga pielęgnacji bogatej w składniki wygładzające, nabłyszczające i nawilżające, przede wszystkim oleje roślinne, keratynę, proteiny jedwabiu, nowoczesne silikony.

Jakich kosmetyków potrzebujesz, by uzyskać efekt “liquid hair”?

Jeśli chcesz uzyskać efekt tafli na włosach, nie potrzebujesz prostownicy. Nie musisz też spędzać godzin w salonie – wystarczy kilka odpowiednich kosmetyków. Jakie dodadzą Twoim pasmom elastyczności i sprawiają, że światło będzie odbijać się od nich jak od lustra?

Dobrej jakości szampon wygładzający

Twój pierwszy krok do efektu “liquid hair”: szampon o delikatnej, ale skutecznej formule, która oczyści skórę głowy, otworzy łuski włosa i przygotuje pasma na dalszą pielęgnację. Świetnym przykładem jest Matrix Mega Sleek, który dzięki masłu shea zapewnia gładkość, redukuje elektryzowanie się włosów i chroni przed wilgocią

Maska z efektem tafli

Odżywianie to intensywny pielęgnacyjny krok, który zamyka łuski włosa, dodając im sprężystości i połysku. U mnie test zdaje maska do tafli OnlyBio Hair in Balance zawierająca masło shea, olej kokosowy i mango. Ja uwielbiam ją nie tylko za działanie (naprawdę prostuje moje fale i sprawia, że są sypkie), ale też za bajeczny owocowy zapach.

Woda lameralna na zakończenie

Absolutny must have, jeśli chcesz wyczarować taflę na włosach. Zawarte w wodzie lameralnych lamele to cząsteczki, które przypominają budową strukturę włosa. Precyzyjnie dopasowują się do powierzchni włosa, wypełniając ubytki w jego strukturze i domykając łuski. Ten kosmetyk działa trochę jak płynny filtr wygładzający – nie obciąża, a jednocześnie fantastycznie wygładza. Już po kilku sekundach włosy wyglądają jak po zabiegu laminacji w salonie. Ja używam na co dzień wody lameralnej Bioelixire z olejem arganowym, keratyną i proteinami jedwabiu.

Przeczytaj źródło