- Jeśli siły prorosyjskie wygrają wybory, Mołdawia może stać się trampoliną do inwazji wojsk rosyjskich na obwód odeski - oświadczyła prezydent tego kraju Maia Sandu. W orędziu do narodu polityk podkreślała, że suwerenność, niepodległość i europejska przyszłość państwa są zagrożone. - Europa skończy się na granicy z Mołdawią - ostrzegła Sandu.