Natalia Szroeder sama potwierdziła plotki. Już nie może się doczekać

Natalia Szroeder znajduje się w świetnym momencie kariery. Jest jurorką formatu Polsatu, koncertuje, śpiewa i podbija... zestawienia. W 2025 roku znalazła się na 55. miejscu w rankingu najcenniejszych marek osobistych - ForbesWomen. Teraz wprost wyznała, co z kolejną edycją "Must Be the Music". Dodała też kilka słów o swoim udziale:

"Ja nie wiem, ile ja mogę tak realnie powiedzieć... natomiast na pewno będzie następna edycja. To państwo wiecie, bo już to ogłaszaliśmy w poprzedniej edycji. Ja się jej nie mogę doczekać. Tyle powiem" - mówiła wokalistka w rozmowie z Jastrząb Post.

Gdy Natalia została zapytana o przyszłość i potencjalne zmiany, podkreśliła, że jest zakochana w obecnym składzie jurorskim i dlatego nie wyobraża sobie zmiany formatu.

"Ja się bardzo przywiązałam do tego formatu, z tymi ludźmi" - zapewniła.

Na koniec Szroeder chyba nieco się zapomniała i wyjawiła, że choć na jej miejsce nie brakuje utalentowanych koleżanek z branży, ona "nigdzie się nie wybiera". Fani uznali te słowa za ciche potwierdzenie. Kto wie, może już niedługo o kontynuowaniu roli jurorki powie wprost...

Natalia Szroeder ma szerokie grono przyjaciół i wspiera ją wielu fanów. Mimo to najbliższymi jej sercu osobami są rodzice. Zawdzięcza im wiele - przede wszystkim to, że nie zaniedbali dziecięcych marzeń swoich pociech.

"Mama i tata pracowali, a mimo to cały czas byli z nami. Jestem im wdzięczna za to, że nie lekceważyli żadnych naszych dziecięcych bolączek, każdy problem traktowali poważnie, byli w stanie zaplanować nasz czas i ogarnąć nasze marzenia" - jej słowa o rodzicach i rodzeństwie cytował w swoim materiale "Dobry Tydzień".

Matka wokalistki była nauczycielką kaszubskiego i członkinią zespołu ludowego, który zresztą założył dziadek Natalii. Ojciec przez lata kierował teatrem Dialogus, w którym Szroeder występowała, gdy miała 10 lat. Ponadto Natalia Szroeder miała zaledwie 4 lata, gdy wystąpiła w programie "Od przedszkola do Opola".