Naukowcy odkryli nowe działanie witaminy D. Obniża ryzyko aż o 50 proc.

1 dzień temu 7

W ramach dużego, randomizowanego badania klinicznego zastosowano strategię "celowanego leczenia", polegającą na regularnym monitorowaniu poziomu witaminy D we krwi i dostosowywaniu dawek w celu osiągnięcia optymalnego zakresu. Takie podejście zmniejszyło ryzyko drugiego zawału serca aż o 50 proc. Wyniki zaprezentowano 9 listopada podczas konferencji American Heart Association Scientific Sessions 2025 w Nowym Orleanie.

"To bardzo obiecujące dane" — podkreśla dr Heidi May, epidemiolog kardiologiczny i główna autorka badania. Jak dodaje, nie odnotowano negatywnych efektów stosowania wyższych dawek witaminy D3, a jednocześnie uzyskano znaczące zmniejszenie ryzyka kolejnego zawału. Naukowcy zaznaczają jednak, że potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić te wyniki.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie badanie przeprowadzono dotyczące witaminy D?

Ile procent obniżono ryzyko drugiego zawału serca?

Jakie były wyniki badań nad suplementacją witaminy D?

Ile pacjentów brało udział w badaniu TARGET-D?

Problem niedoboru witaminy D ma charakter globalny — od połowy do dwóch trzecich populacji świata cierpi na jej niski poziom. Dawniej wystarczającą ilość zapewniała ekspozycja na słońce, jednak obecnie, ze względu na zmiany stylu życia i zalecenia dotyczące ochrony przed rakiem skóry, coraz częściej konieczna jest suplementacja.

Dotychczasowe badania wskazywały na związek niedoboru witaminy D z gorszymi wynikami zdrowotnymi, ale wcześniejsze próby suplementacji w standardowych dawkach nie przynosiły wyraźnych korzyści dla serca. Zespół Intermountain Health postanowił sprawdzić, czy indywidualne dostosowanie dawek w celu osiągnięcia konkretnego poziomu witaminy D we krwi może zmienić ten obraz.

"Wcześniejsze badania nie uwzględniały regularnej kontroli poziomu witaminy D" — wyjaśnia dr May. "My zastosowaliśmy podejście precyzyjne i odkryliśmy, że ryzyko kolejnego zawału spadło o połowę".

MedonetPRO OnetPremium

MedonetPRO OnetPremiumMedonet

Projekt TARGET-D trwał od kwietnia 2017 do maja 2023 r. i objął 630 pacjentów po zawale serca. Uczestników podzielono na dwie grupy: jedna nie otrzymywała witaminy D, druga była leczona w sposób celowany, z celem osiągnięcia poziomu powyżej 40 ng/ml. Na początku aż 85 proc. pacjentów miało niższy poziom.

Ponad połowa osób w grupie leczonej wymagała początkowej dawki 5000 IU witaminy D3 (dla porównania: standardowe zalecenia to 600–800 IU). Poziom witaminy monitorowano regularnie — co trzy miesiące u osób z niedoborem, a po osiągnięciu celu raz w roku.

Spośród 630 uczestników 107 doświadczyło poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych (MACE), takich jak zawał, udar czy hospitalizacja z powodu niewydolności serca. Choć ogólne ryzyko MACE nie różniło się istotnie między grupami, ryzyko drugiego zawału było o połowę niższe w grupie z celowaną suplementacją.

Naukowcy planują większe badanie kliniczne, aby sprawdzić, czy takie podejście może ograniczyć nie tylko ryzyko kolejnych zawałów, ale także innych chorób sercowo-naczyniowych.

Przeczytaj źródło