Naukowcy odkryli nowy sposób w walce z łysieniem. Wystarczy... słodzik

1 miesiąc temu 16

Nowe badania naukowe rzucają światło na potencjalnie rewolucyjne zastosowanie stewii - znanego naturalnego słodzika - w terapii łysienia androgenowego. Wyniki opublikowane na łamach prestiżowego czasopisma "Advanced Healthcare Materials" sugerują, że stewiozyd, czyli substancja pozyskiwana z liści stewii, może znacząco poprawić efektywność leczenia jednego z najczęstszych problemów dermatologicznych na świecie.

Łysienie androgenowe (AGA) to przewlekła, postępująca choroba, która dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiety. U jej podłoża leży genetyczna predyspozycja oraz nadmierna wrażliwość mieszków włosowych na hormony androgenowe, zwłaszcza dihydrotestosteron (DHT).

Efektem jest stopniowe przerzedzanie się włosów, ich osłabienie i skrócenie fazy wzrostu. Mężczyźni najczęściej obserwują cofanie się linii włosów oraz przerzedzenie na szczycie głowy (tzw. zakola i korona włosów), natomiast u kobiet problem manifestuje się głównie w okolicy centralnej i czołowej.

Dotychczasowe metody leczenia łysienia androgenowego nie pozwalają na całkowite wyeliminowanie problemu, ale mogą spowolnić jego postęp. Kluczową rolę odgrywają tutaj leczenie farmakologiczne, odpowiednia pielęgnacja oraz zdrowy styl życia.

Jednym z najczęściej stosowanych środków w terapii łysienia androgenowego jest minoksydyl - lek aplikowany miejscowo na skórę głowy. Niestety, jego skuteczność ogranicza słaba rozpuszczalność w wodzie oraz trudności z przenikaniem przez barierę naskórkową. To sprawia, że tylko część substancji czynnej dociera do mieszków włosowych, gdzie mogłaby pobudzać wzrost nowych włosów.

Najnowsze badania przeprowadzone przez międzynarodowy zespół naukowców wskazują, że stewiozyd - naturalny słodzik pozyskiwany z rośliny stewii - może znacząco zwiększyć wchłanianie minoksydylu przez skórę.

W eksperymentach na mysim modelu łysienia zastosowano innowacyjny plaster, w którym połączono stewiozyd z minoksydylem. Wyniki były obiecujące - mieszki włosowe zostały skutecznie pobudzone do wejścia w fazę wzrostu, co przełożyło się na pojawienie się nowych włosów.

Zastosowanie stewiozydu w celu zwiększenia wchłaniania minoksydylu stanowi obiecujący krok w kierunku skuteczniejszych i naturalnych metod leczenia wypadania włosów, potencjalnie przynoszących korzyści milionom osób na całym świecie - podkreśla współautor publikacji, dr Lifeng Kang z Uniwersytetu w Sydney.

Naukowcy podkreślają, że choć badania zostały przeprowadzone na modelu zwierzęcym, wyniki otwierają drogę do dalszych testów klinicznych z udziałem ludzi. Jeśli potwierdzą się uzyskane efekty, już wkrótce na rynku mogą pojawić się nowe, skuteczniejsze preparaty do walki z łysieniem.

Przeczytaj źródło