Nawet 1750 złotych dopłaty do prądu i ogrzewania. Zacznie się już 3 listopada, te osoby dostaną pieniądze

Rosnące ceny ciepła sieciowego coraz mocniej uderzają w domowe budżety. Rząd ogłosił więc nowy program pomocy – bon ciepłowniczy, który ma odciążyć gospodarstwa o niższych dochodach. Już od poniedziałku, 3 listopada, będzie można złożyć wniosek o nawet 1750 zł dopłaty do kosztów ogrzewania. Środki trafią do beneficjentów w dwóch transzach, a ich wysokość zależeć będzie od cen ciepła i dochodów w gospodarstwie.

Rusza bon ciepłowniczy

Od 1 lipca w Polsce przestały obowiązywać przepisy zamrażające ceny ciepła, co dla wielu mieszkańców oznaczało podwyżki rachunków sięgające nawet 30%. W odpowiedzi na te zmiany rząd wprowadza bon ciepłowniczy – formę jednorazowego wsparcia finansowego dla gospodarstw domowych korzystających z ciepła sieciowego.

ZOBACZ: Koniec z zamykaniem boisk za hałas? Nawrocki zmienia zasady gry

Jak zapowiedział resort energii, program obejmie osoby, które spełniają kryteria dochodowe i płacą za ciepło powyżej określonego progu. Wnioski o pierwszą transzę świadczenia będzie można składać od 3 listopada do 15 grudnia 2025 roku. Za realizację programu odpowiada minister energii Miłosz Motyka.

Bon będzie wypłacany w dwóch etapach – pierwszy w sezonie grzewczym 2025/2026, a drugi w roku kolejnym. Wysokość świadczenia zależy od ceny jednostkowej ciepła:

• 170–200 zł/GJ netto – 500 zł,
• 200–230 zł/GJ netto – 1000 zł,
• powyżej 230 zł/GJ netto – 1750 zł.

Prawo do dopłaty zyskają tylko te gospodarstwa, w których cena ciepła przekracza 170 zł/GJ netto. Informacje o aktualnych stawkach można znaleźć na stronach ciepłowni lub w ogłoszeniach spółdzielni mieszkaniowych. W miastach, gdzie taryfy są niższe, mieszkańcy nie będą mogli skorzystać z programu.

Rząd przekonuje, że bon ciepłowniczy to konkretna pomoc finansowa dla tysięcy rodzin, które najbardziej odczuwają rosnące koszty energii.

Limity dochodów bonu ciepłowniczego

Przy przyznawaniu bonu brane będą pod uwagę dwa kluczowe czynniki – cena ciepła oraz dochody gospodarstwa domowego. Wsparcie w pełnej wysokości otrzymają tylko ci, których zarobki nie przekraczają określonych limitów.

Dla gospodarstw jednoosobowych próg dochodowy wynosi 3272,69 zł, natomiast w przypadku gospodarstw wieloosobowych – 2454,52 zł na osobę. Jeśli dochód przekroczy te wartości, wysokość bonu zostanie odpowiednio pomniejszona, zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”.

To oznacza, że nawet osoby z nieco wyższymi dochodami nadal będą mogły liczyć na wsparcie, choć w niższej kwocie. W praktyce każda złotówka przekroczenia progu obniży świadczenie o tę samą wartość.

Wnioski można składać w urzędach gmin w formie papierowej lub elektronicznie – przez aplikację mObywatel. Osoby, które nie zdążą złożyć dokumentów w terminie, nie będą mogły otrzymać dopłaty. Druga tura przyjmowania wniosków zaplanowana jest na lato 2026 roku – od 1 lipca do 31 sierpnia.

Jak podkreślają przedstawiciele Ministerstwa Energii, bon ciepłowniczy to element szerokiego programu wsparcia, którego celem jest stabilizacja rachunków za ogrzewanie i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polaków.

Tak wypełnisz wniosek o bon ciepłowniczy

Jak podaje Fakt, złożenie wniosku ma być proste i zajmie zaledwie kilkanaście minut. Formularz składa się z trzech części.

W pierwszej należy wpisać imię, nazwisko, numer PESEL, serię i numer dowodu osobistego oraz adres zamieszkania. Wniosek może złożyć zarówno właściciel mieszkania, jak i najemca. Trzeba także podać numer telefonu i adres e-mail, na który urząd wyśle potwierdzenie złożenia dokumentu. W tej części znajduje się również miejsce na numer konta bankowego, na który zostanie przelana dopłata. 

W części drugiej wpisuje się adres budynku, którego dotyczy wniosek, oraz dane dostawcy ciepła – jego nazwę i jednostkową cenę za GJ. Trzeba również zaznaczyć, czy umowa na dostawy ciepła została zawarta bezpośrednio przez wnioskodawcę, czy np. przez spółdzielnię mieszkaniową. Od wysokości tej ceny zależy, ile wyniesie wypłata z programu. 

W częściej trzeciej należy podać źródła i wysokość uzyskanych dochodów za 2024 rok – osobno dla każdego członka gospodarstwa. Należy też wskazać, gdzie odprowadzane były składki zdrowotne. Na końcu trzeba złożyć oświadczenie o prawdziwości podanych informacji i podpisać dokument.

Po złożeniu wniosku urzędnicy zweryfikują dane i poinformują o przyznaniu bonu. Wypłaty mają ruszyć na początku 2026 roku, a pieniądze trafią bezpośrednio na wskazane konto bankowe.

Minister Miłosz Motyka zapewnia, że program ma pomóc rodzinom, które najbardziej odczuwają skutki wzrostu kosztów ogrzewania. Rząd zachęca, by nie odkładać formalności na ostatnią chwilę.

„To realne wsparcie dla tych, którzy płacą wysokie rachunki za ciepło. Chcemy, by pomoc trafiła tam, gdzie jest naprawdę potrzebna” – podkreślają przedstawiciele resortu energii.