Nawet 2270 zł kary za niewinny gest. Ogrodnicy mogą się zdziwić

5 dni temu 10

Nieświadome złamanie prawa może słono kosztować. Jeśli choć raz sprzedałeś lub wymieniłeś nasiona ze swojego ogródka przez Internet, możesz być zagrożony karą finansową w wysokości 2270 złotych. Sprawdzamy, gdzie przebiega granica między hobbystyczną wymianą a nielegalnym obrotem materiałem siewnym i jak krok po kroku zalegalizować swoją działalność w PIORiN.

Handel nasionami pod lupą: Zaskakujące przepisy dla ogrodników-hobbystów

Dla wielu pasjonatów ogrodnictwa to nic nadzwyczajnego podzielić się ulubionymi odmianami pomidorów z sąsiadką, wysłać paczkę unikalnych nasion znajomemu, czy nawet sprzedać niewielką nadwyżkę w sieci. Okazuje się jednak, że ten z pozoru niewinny proceder może zostać potraktowany jako nielegalny obrót materiałem siewnym, a za złamanie prawa grozi kara w wysokości 2270 zł!

Dlaczego wymiana nasion jest ryzykowna? Prawo o nasiennictwie

Polskie prawo, a konkretnie ustawa o nasiennictwie, bardzo precyzyjnie określa zasady dotyczące nasion, sadzonek i bulw. Nawet drobne działania, takie jak sprzedaż kilku paczek nasion przez internet lub odpłatna wymiana, w świetle przepisów wchodzą w zakres "obrotu materiałem siewnym”.

Każda osoba, która prowadzi taki obrót - nawet w minimalnym zakresie - ma obowiązek zgłoszenia swojej działalności do odpowiedniego organu: Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa (WIORiN).

Ważne

Brak wpisu do rejestru WIORiN, nawet przy sprzedaży symbolicznych ilości „za symboliczną złotówkę” w sieci, może być uznany za naruszenie prawa i rodzić konsekwencje finansowe.

Grzywna 2270 złotych: Kiedy Inspektorat wymierzy karę?

Sankcje za nieprzestrzeganie tych zasad są jasno określone w art. 123 ustawy o nasiennictwie. Osoba prowadząca obrót bez wymaganego zgłoszenia musi liczyć się z opłatą sankcyjną w wysokości 2270 zł. Decyzję taką wydaje wojewódzki inspektor.

To spora kwota, zwłaszcza dla hobbysty, który działał w dobrej wierze i nie miał pojęcia o konieczności rejestracji.

Czy każda wymiana jest zakazana? Oto wyjątki

Jeśli decydujesz się na sprzedaż nasion, procedura rejestracji jest konieczna. Na szczęście, sam wpis do rejestru jest bezpłatny.

  • Złóż wniosek: Jako osoba prywatna lub przedsiębiorca musisz złożyć odpowiedni formularz zgłoszenia do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa (WIORiN), właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania lub siedziby. Wniosek dotyczy zamiaru prowadzenia obrotu materiałem siewnym.
  • Oświadczenie: Do wniosku często dołącza się oświadczenie, w którym podajesz swoje dane, adres i określasz charakter działalności.
  • Weryfikacja: Wojewódzki Inspektor weryfikuje zgłoszenie.
  • Wpis: Wpis do urzędowego rejestru dokonywany jest zazwyczaj w terminie 7 dni od dnia wpływu kompletnego wniosku.
  • Potwierdzenie: Otrzymujesz oficjalne pismo lub zaświadczenie o dokonanym wpisie, co legalizuje Twoją działalność.
  • Wyjątki: Na szczęście, przepisy przewidują sytuacje, w których ogrodnicy mogą swobodnie się dzielić swoimi plonami. - Wymiana z sąsiadem/znajomym, Nieodpłatne obdarowanie nasionami

Ważne

Jeśli wymiana odbywa się nieodpłatnie i wyłącznie w ramach użytku własnego (np. dla posadzenia w ogródku obdarowanego), formalności nie są wymagane.

Dlaczego przepisy są tak restrykcyjne?

Celem regulacji jest przede wszystkim zapewnienie wysokiej jakości i bezpieczeństwa materiału siewnego trafiającego na rynek. Niezarejestrowani dostawcy nie podlegają kontroli, co oznacza, że ich nasiona nie są badane pod kątem:

  • czystości,
  • zdolności kiełkowania,
  • pochodzenia.

Zanim więc zdecydujesz się podzielić swoimi nasionami lub zaczniesz sprzedawać je w sieci, upewnij się, że nie naruszasz prawa.

Źródło: Top.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło