Sędzia Ziemowit Barański skomentował decyzję prezydenta o zablokowaniu jego nominacji. Jak podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską, w swojej karierze nigdy nie orzekał w sprawach o kontekście politycznym. Wyznał również, czego nie żałuje.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Prezydent zablokował nominacje 46 sędziów
W tym tygodniu Karol Nawrocki odmówił podpisania nominacji 46 sędziów. Kancelaria Prezydenta nie podała oficjalnego uzasadnienia swojej decyzji. Nawrocki przekazał, że nie będzie podpisywał nominacji dla osób, które - w jego ocenie - "podważają porządek konstytucyjno-prawny". Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek mówił, że chodzi o sprzeciw wobec zmian wprowadzanych przez PiS w sądownictwie. Przekazał, że chodzi o akcję z 2021 roku, w której cztery tysiące sędziów zaapelowało do partii Jarosława Kaczyńskiego o respektowanie orzeczeń TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Z kolei druga grupa sędziów miała podpisać listy sprzeciwu w związku z wyborami kopertowymi, które miały się odbyć w 2020 roku. - To były wszystkie osoby, które przeszły proces konkursowy przed neo-KRS - podkreślił prokurator generalny podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Sędzia zabrał głos: W sprawach z kontekstem politycznym nigdy w życiu nie orzekałem
Onet dotarł do listy sędziów, którzy nie otrzymali nominacji. Znajduje się na niej między innymi sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu Ziemowit Barański. - Ja w trakcie swojej kariery w żadnych sprawach z kontekstem politycznym nigdy w życiu nie orzekałem - wyznał w rozmowie z Wirtualną Polską. Potwierdził, że był wśród sygnatariuszy apelu dotyczącego likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. W jego ocenie nie jest to jednak angażowanie się w działalność polityczną. Serwis zapytał sędziego, czy żałuje swojej decyzji, ale ten odpowiedział, że "absolutnie nie". - Nie żałuję tego, że moje nazwisko tam się znalazło. Trzeba być wiernym swoim poglądom. (...) Teraz zachowałbym się dokładnie tak samo - dodał.
Zobacz wideo Nawrocki odpowiada Żurkowi w sprawie nominacji sędziowskich
- Gdybym powiedział sobie, że następnym razem tego typu apelu nie podpiszę, bo to się nie opłaca, to byłoby to tak, jakbym sam sobie napluł w twarz - podkreślił Barański. Powiedział, że z całą pewnością nie należy wciągać polityki na salę sądową. - Jednak ja nie uważam, abym taką działalność kiedykolwiek prowadził - zaznaczył. Sędzia powiedział, że jeśli prezydent po przeanalizowaniu wniosku Krajowej Rady Sądownictwa uznał, że nie jest godny pełnienia urzędu sędziego w sądzie wyższego rzędu, to szanuje tę decyzję. Dodał, że zareagował na nią z pewną ulgą, bo wniosek o jego nominację został złożony już prawie dwa lata temu.





English (US) ·
Polish (PL) ·