Nazwali Świątek "polską oszustką". Tak zareagowali na porażkę z Rybakiną

5 dni temu 13

Iga Świątek przegrała z Jeleną Rybakiną w drugiej kolejce WTA Finals. To spotkanie nie umknęło uwadze rosyjskich mediów, w tym portalu, który niegdyś nazwał naszą tenisistkę "polską oszustką". Teraz obyło się bez tego typu oskarżeń. Już w tytule zwrócono jednak uwagę na to, co wydarzyło się w trzecim secie.

Jelena Rybakina, Iga Świątek Fot. REUTERS/Hamad I Mohammed

Mecz Igi Świątek z Jeleną Rybakiną miał nietypowy przebieg. Reprezentantka Polski wygrała pierwszego seta 6:3. W jednym gemie przełamała rywalkę, a jednocześnie sama pilnowała własnego podania. Jej gra naprawdę mogła imponować. Później wszystko niespodziewanie się odmieniło. Świątek popełniała mnóstwo błędów, a Rybakina poprawiła serwis i szybciej poruszała się na korcie. Najpierw pokonała raszyniankę 6:1, a następnie 6:0. To były efektowne dwa sety w wykonaniu Kazaszki.

Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie

Rosjanie reagują na porażkę Świątek. Od razu zwrócili uwagę na jedno

Pojedynek Świątek i Rybakiny rozgrzewał fanów tenisa. Nie zabrakło po nim opinii rosyjskich mediów. Pomeczowa relacja pojawiła się m.in. na portalu news.sportbox.ru, który jest owiany złą sławą. Kiedy Świątek maszerowała po jedno z najważniejszych trofeów w karierze (zwycięstwo w Wimbledonie), nazwano ją "polską oszustką". Stało się tak po starciu z Ludmiłą Samsonową właśnie podczas imprezy rozgrywanej w Londynie.

"Polska oszustka rujnuje turniej życia rosyjskiej tenisistki. Świątek nie może żyć bez podłości. Polska oszustka dotarła do półfinału, ale nie obyło się bez brudnych sztuczek. W trzecim gemie drugiego seta Świątek broniła się przed przełamaniem. Trzykrotnie podrzuciła piłkę, ale nie zaserwowała" - napisano, lecz dodano również inną rzecz. Wytknięto bowiem Świątek także sprawę dopingową sprzed roku.

Teraz ton stosowany przez news.sportbox.ru. "Świątek przegrała z Rybakiną decydującego seta wynikiem 0:6 podczas WTA Finals" - napisano w tytule relacji.

"Rybakina wygrała swój drugi mecz z rzędu w tym turnieju. Kazachszka awansuje do półfinału jako najwyżej rozstawiona zawodniczka w swojej grupie, jeśli Amerykanka Amanda Anisimova pokona swoją rodaczkę Madison Keys" - dodano.

Rybakina znalazła sposób na Świątek po czterech porażkach

Co ciekawe, news.sportbox.ru podszedł spokojnie do całego meczu, bo w przeszłości atakował również Rybakinę, zarzucając jej, iż wyrzeka się kraju, z którego pochodzi. 26-latka urodziła się w Moskwie, ale od 2018 roku reprezentuje Kazachstan. Niektórych Rosjan ta decyzja drażni do dziś.

Czytaj także: Niespodzianka w WTA Finals! Wielkie faworytki bez szans

W tym sezonie Świątek zmierzyła się z Rybakiną już po raz piąty. Polka wygrała cztery wcześniejsze spotkania, lecz tym razem musiała uznać wyższość Kazaszki. W środę nasza tenisistka zmierzy się z Amandą Anisimovą w boju o wyjście z grupy. Rybakina zagra z kolei z Madison Keys.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło