
Podczas czwartkowych obrad Sejmu doszło do zabawnej wymiany zdań między Januszem Kowalskim a marszałkiem Sejmu. Szymon Hołownia obawiał się o swój los, ale poseł PiS zapewnił go, że zostanie "oszczędzony"
Daj napiwek autorowi
Do sytuacji doszło 6 listopada, podczas drugiego dnia 44. posiedzenia Sejmu. W pewnym momencie marszałek Sejmu odniósł się do wcześniejszych słów Kowalskiego: "Pan poseł Kowalski, pan jest taki zmartwiony. Pan pół godziny temu powiedział, że nas wszystkich pan zamknie do więzienia, więc teraz się zastanawiam, ile mam czasu". Odpowiedź posła PiS rozbawiła zgromadzonych.
Śmiech w Sejmie. Wymiana zdań Kowalskiego i Hołowni to hit
"Panie Marszałku, powiem szczerze – polubiłem pana. Pana oszczędzimy" – odparł Kowalski.
Słowa Kowalskiego wywołały śmiech i oklaski w Sejmie. Hołownia wyraźnie odczuł ulgę, kilkakrotnie powtarzając "yes" i gestykulując rękami z radości, podczas gdy posłowie dalej się śmiali. Wszystko z przymrużeniem oka.
Fragment obrad udostępnił na swoim profilu sam poseł Kowalski, dodając: "Taka sytuacja w Sejmie". Przypomnijmy, że to ostatnie dni Szymona Hołowni w roli marszałka Sejmu. W środę zapowiedział, że 13 listopada złoży rezygnację.
Hołownia zostanie "zwykłym" posłem
Zgodnie z umową koalicyjną przewodniczący Lewicy przejmie dotychczasowe stanowisko Hołowni. Wybór nowego marszałka ma odbyć się w środę 19 listopada.
– 19 listopada to jest dzień, w którym jest posiedzenie Sejmu. W tym tygodniu, gdzie jest 13 listopada, wskazany w umowie koalicyjnej, nie ma posiedzenia Sejmu. Dlatego umówiliśmy, że nie będziemy zwoływać dodatkowego posiedzenia – tłumaczył na początku października Hołownia.
Nie jest jeszcze jasne, czym Hołownia zajmie się po 13 listopada. Poinformował, że wziął udział w publicznym naborze na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. W mediach pojawiają się także spekulacje dotyczące innych scenariuszy, m.in. funkcji ambasadora Polski w USA lub w Watykanie, o czym więcej można przeczytać tutaj.

1 dzień temu
2






English (US) ·
Polish (PL) ·