Od 1 stycznia 2026 roku ZUS zyska nowe uprawnienia do kontrolowania zwolnień lekarskich. Urzędnicy będą mogli dzwonić do pracowników, weryfikować ich miejsce pobytu, a nawet prowadzić kontrole po ustaniu zatrudnienia. Brak odpowiedzi na wezwanie może mieć poważne skutki.
Fot. Sylwia Penc / Agencja Wyborcza.pl
Telefon od ZUS-u może zdecydować o wypłacie zasiłku
Nowe przepisy pozwolą ZUS-owi prowadzić kontrole nie tylko u osób aktualnie zatrudnionych, ale także po ustaniu ubezpieczenia czy wobec firm, które samodzielnie wypłacają zasiłki. Od 2026 roku urzędnicy będą mogli kontaktować się telefonicznie z osobami przebywającymi na L4, by potwierdzić ich obecność pod wskazanym adresem lub zaprosić na badanie. Nieodebranie telefonu lub brak odpowiedzi w ciągu 14 dni, a także brak wyjaśnienia nieobecności na badaniu, ZUS może uznać za "brak współpracy", co skutkuje wstrzymaniem wypłaty świadczenia.
Aktualny numer w PUE ZUS to konieczność
Eksperci zalecają, by przed wejściem w życie nowych przepisów sprawdzić, czy w systemie PUE ZUS widnieje aktualny numer telefonu i adres e-mail. Warto też włączyć powiadomienia o nowych wiadomościach, by nie przegapić e-wezwań. Jeżeli ktoś nie może odebrać połączenia - np. z powodu pobytu w szpitalu - powinien mieć dokument lub zaświadczenie lekarskie potwierdzające ten fakt, aby uniknąć konsekwencji.
Zobacz wideo Duda zawetował składkę zdrowotną i pokazał, że PiS jest potrzebny w pałacu
Na L4 będzie można pracować, ale tylko w wyjątkowych przypadkach
Nowelizacja przepisów wprowadza też możliwość wykonywania pracy zarobkowej podczas zwolnienia lekarskiego, pod warunkiem, że dotyczy ona innego tytułu ubezpieczenia. Oznacza to, że osoba zatrudniona u dwóch pracodawców będzie mogła kontynuować pracę u jednego z nich, jeśli lekarz uzna to za zgodne ze stanem zdrowia. ZUS zapowiada jednak, że każdy taki przypadek będzie weryfikowany indywidualnie.






English (US) ·
Polish (PL) ·