Nie żyje jedna osoba. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR, policja ogłasza "czarny alert"

6 dni temu 10

Na drogach Śląska znów doszło do tragedii. Zginął motocyklista, który zderzył się z samochodem osobowym. To kolejny wypadek śmiertelny w regionie w ostatnich dniach. Policja reaguje zdecydowanie - ogłasza „czarny alert drogowy”, apelując do kierowców o rozsądek i ostrożność za kierownicą.

Dramat na drodze wojewódzkiej nr 924

Niedzielne popołudnie w Stanowicach zakończyło się tragedią. Na drodze wojewódzkiej nr 924 doszło do zderzenia motocykla z samochodem osobowym. Według wstępnych ustaleń policji, wszystko wskazuje na to, że do wypadku doszło podczas manewru wyprzedzania. Siła uderzenia była ogromna - motocyklista nie miał szans na przeżycie.

Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe, jednak mimo ich wysiłków, 41-letni kierowca jednośladu zginął na miejscu. Śledczy badają wszystkie okoliczności wypadku, by ustalić dokładny przebieg zdarzenia i przyczyny tragedii.

„Czarny alert drogowy”. Apel policji po serii tragedii

Śląska policja zdecydowała się na wprowadzenie tzw. „czarnego alertu drogowego”, który pojawia się w mediach społecznościowych i lokalnych stacjach radiowych po każdym śmiertelnym wypadku. Komunikat ma mocny i jednoznaczny przekaz:

„Na drogach woj. śląskiego właśnie zginął człowiek. Apeluję, zmniejsz prędkość, zachowaj ostrożność, pamiętaj, masz tylko jedno życie.

To część akcji profilaktycznej, której celem jest zwiększenie świadomości kierowców i zwrócenie uwagi na konsekwencje brawury. Policjanci podkreślają, że w ostatnich tygodniach liczba tragicznych zdarzeń w regionie wyraźnie wzrosła.

ZOBACZ TAKŻE: Tragiczny finał poszukiwań. Nie żyje dwóch braci, właśnie potwierdzono

Śląsk w żałobie

ragedia w Stanowicach to kolejny dramat, który wpisuje się w smutny bilans śląskich dróg. Policjanci z drogówki zapowiadają wzmożone kontrole prędkości i trzeźwości kierowców. Funkcjonariusze nie mają wątpliwości - lekkomyślność i pośpiech wciąż są głównymi przyczynami śmierci na drogach regionu.

Śląska policja apeluje: zdejmij nogę z gazu, zachowaj odstęp, patrz na innych uczestników ruchu. Jedna nieostrożna decyzja może kosztować życie - własne lub cudze.

Przeczytaj źródło