Nie żyje młoda, ceniona psycholog. Chorowała na podstępny nowotwór

• Sprawdź, czy dobrze się odżywiasz. Wypełnij Narodowy Test Żywienia
• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

"Była dobrym duchem zespołu"

Pani Klaudia była związana zawodowo z Sądem Okręgowym w Nowym Sączu oraz szkołami w Mszance i Krygu. W maju tego roku usłyszała diagnozę — ostra białaczka szpikowa. Postanowiła działać, także dla innych chorych. Publicznie mówiła o swojej walce, namawiała do rejestracji w bazie dawców szpiku kostnego. Udzielając wywiadu serwisowi dts24.pl wyznała, że "najbardziej boli rozłąka z dziećmi, które widuję tylko przez szpitalne okno".

Dzięki determinacji udało jej się dotrzeć ze swoim przekazem do wielu osób i zainspirować je do rejestracji w bazie. Wkrótce znalazł się także dla niej dawca, a wyniki jej badań zaczęły się nawet poprawiać, co dawało nadzieję.

W październiku stan chorej nagle się pogorszył. 29 października bliscy podali do publicznej informacji wiadomość o jej śmierci.

— Potwierdzamy, że 29 października zmarła pani Klaudia Zasowska. To ogromna strata dla naszej społeczności — poinformowali jej współpracownicy z Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.

"Trudno znaleźć słowa, gdy odchodzi ktoś tak wyjątkowy. Klaudia była nie tylko wspaniałym psychologiem, ale przede wszystkim cudownym człowiekiem — zawsze uśmiechnięta, ciepła i gotowa pomóc każdemu, kto tego potrzebował.

W pracy była naszym wsparciem, dobrym duchem zespołu. Jej spokój, empatia i pogoda ducha potrafiły rozjaśnić nawet najtrudniejszy dzień. Słuchała z sercem i mówiła z mądrością, której nigdy nie zapomnimy. Klaudia, dziękujemy za wszystkie rozmowy, uśmiech i wszelkie dobro" — czytamy w pożegnalnym wpisie opublikowanym na facebookowym profilu Szkoły Podstawowej im. Ignacego Łukasiewicza w Krygu"

Ostatnie pożegnanie Klaudii Zasowskiej

Uroczystości pogrzebowe Klaudii odbędą się w piątek, 31 października, w Bazylice Mniejszej pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorlicach.

• Rok temu zmarła Elżbieta Zającówna. Poważnie chorowała. "Nie będę umierać na scenie" - zapowiedziała

O godz. 13.15 rozpocznie się modlitwa różańcowa, a o 14.00 odprawiona zostanie msza święta pogrzebowa. Po ceremonii trumna z ciałem zmarłej zostanie odprowadzona na miejsce pochówku na cmentarzu parafialnym w Gorlicach.