Niemcy i Brytyjczycy zapolują na Rosjan. Chcą wywlec ich spod wody

2 tygodni temu 11

Pod północnym Atlantykiem trwa cicha wojna nerwów. Rosyjskie okręty podwodne, napędzane energią atomową i wyposażone w broń jądrową, coraz częściej opuszczają porty w Murmańsku i krążą po międzynarodowych wodach, testując czujność NATO. Dla Zachodu to sygnał, że Rosja znów zaczyna niebezpieczną grę.

Akcja na Atlantyku. Niemcy i Wielka Brytania zapolują na Rosjan

W związku z tym Niemcy i Wielka Brytania ogłosiły, że połączą siły, aby wspólnie lokalizować rosyjskie okręty podwodne na Atlantyku, a jeśli zajdzie potrzeba – również je zwalczać. Z brytyjskiej bazy Lossiemouth w Szkocji i niemieckiego Nordholz mają ruszać wspólne patrole samolotów P-8 Poseidon. To najnowocześniejsze maszyny rozpoznawcze świata. Zrzucają one boje sonarowe, które wychwytują najdrobniejsze dźwięki w wodzie, a ich radary potrafią śledzić ruch podwodny i nawodny w promieniu setek kilometrów.

Rosyjskie okręty podwodne, z których część jest napędzana energią atomową i zdolna do przenoszenia broni jądrowej, coraz częściej opuszczają porty w Murmańsku i na Morzu Barentsa. Według danych NATO ich aktywność wzrosła w ostatnich latach o kilkadziesiąt procent. Rosjanie działają po cichu, gdyż nie używają transponderów, więc ustalenie ich pozycji bywa jak szukanie cienia w ciemności.

Europa nie patrzy na USA i bierze się za obronę granic. Sygnał dla Rosji

Dla Niemiec i Wielkiej Brytanii współpraca w ramach misji Poseidon to nie tylko kwestia taktyczna, ale też symboliczna. Oznacza przesunięcie środka ciężkości w NATO z USA w stronę Europy. – NATO musi stać się bardziej europejskie, żeby pozostać transatlantyckie – podkreślił Boris Pistorius.

W praktyce oznacza to, że Europejczycy zaczynają przejmować odpowiedzialność za bezpieczeństwo własnych granic. W sytuacji, gdy w Waszyngtonie coraz częściej słychać głosy o "zmęczeniu NATO" i potrzebie skupienia się na Pacyfiku, Berlin i Londyn wysyłają jasny sygnał, że Europa powinna działać samodzielnie.

Współpraca brytyjsko-niemiecka to również element szerszej układanki NATO. Norwegia, Islandia i Stany Zjednoczone już uczestniczą w systemie monitorowania północnego Atlantyku. Z baz w Lossiemouth, Keflaviku i Nordholz powstaje gęsta sieć rozpoznawcza, coś w rodzaju powietrzno-morskiego parasola, pod którym Europa ma czuć się bezpieczniej.

Unia Europejska i USA jednomyślne. Nowe sankcje uderzą w Rosjan

Boris Pistorius z zadowoleniem przyjął nowe sankcje nałożone na Rosję przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. Niemiecki minister podchodzi jednak sceptycznie do zapowiedzi Donalda Trumpa. Takie zapowiedzi były już w przeszłości, ale nic się nie wydarzyło.

Nie boimy się. Pilnie musimy zintensyfikować nasze wysiłki, zjednoczyć się i dać jasno do zrozumienia, że jesteśmy zdolni i gotowi do obrony – podkreślił. Zakup samolotów Poseidon dla niemieckiej marynarki wojennej to tylko niewielka część tych działań. Budżet niemieckiego ministerstwa obrony ma wzrosnąć do 2029 roku do 150 miliardów euro, czyli ponad dwukrotnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło