Niemcy nawet się nie łudzą. "Czeski Trump" nie dogada się z Orbanem i Fico

4 dni temu 9
Niemcy nie mają złudzeń. "Czeski Trump" nie dogada się z Orbanem i Fico
Niemcy nie mają złudzeń. "Czeski Trump" nie dogada się z Orbanem i Fico Fot. Alexandros Michailidis / shutterstock

Zwycięzca wyborów w Czechach Andrej Babisz sprzymierzył się co prawda z kontrowersyjnymi partnerami, ale raczej wspólnego frontu z premierami Węgier i Słowacji nie stworzy – pisze niemiecka gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Koalicja, która powstała w Pradze, składa się z dziwnych partnerów – są tam skrajni nacjonaliści i wrogo nastawieni do Europy kierowcy; szef rządu pochodzi z ideologicznej partii populisty Andreja Babisza" – pisze Stephan Loewenstein w komentarzu opublikowanym we wtorek we "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) .   

Władze w Budapeszcie włączyły już czeskich zwycięzców wyborów do frontu antyukraińskiego, któremu przewodzi oczywiście Viktor Orban. Jest tam już premier Słowacji Robert Fico – czytamy w "FAZ".  Ożywają wspomnienia o czasach, gdy Grupa Wyszehradzka podczas fali migracyjnej w 2015 r. miała mocną pozycję w UE.

Inne poglądy Polski

Jest jak najbardziej możliwe – pisze Loewenstein – że Babisz, Fico i Orban połączą swe siły, aby wspierać się, przede wszystkim wtedy, gdyby instytucje europejskie i partnerzy z UE pytali o praworządność, konflikt interesów i korupcję. 

Komentator "FAZ" powątpiewa jednak, czy Praga, Budapeszt i Bratysława porozumieją się w kwestiach merytorycznych i międzynarodowych.  W tych dziedzinach interesy trzech krajów nie są identyczne, co było widać na przykładzie niuansów między Fico a Orbanem.

Grupa Wyszehradzka nie jest tak silna jak w 2015 r. , gdyż Polska – najważniejszy kraj z tej grupy, ma inne poglądy, szczególnie na Ukrainę – pisze Loewenstein. W dodatku, Babisz nie może rządzić nie oglądając się na innych – czeska konstytucja gwarantuje równowagę sił, a prezydent może zdymisjonować premiera.

Trzy ugrupowania, które utworzą nowy rząd Czech, podpisały w poniedziałek umowę koalicyjną i przedstawiły program nowego gabinetu. premierem będzie Andrej Babisz z populistycznego ruchu ANO. Jego koalicjantami będą: prawicowa, eurosceptyczna partia Zmotoryzowani (Motoristie) oraz radykalnie prawicowa, antyunijna i antyimigrancka Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD).

Przeczytaj źródło