Irena Santor to niekwestionowana legenda polskiej sceny muzycznej, której kariera trwa ponad 70 lat. Artystka, która niebawem skończy 91 lat, wciąż zachwyca niesamowitą energią i chęcią do życia. Mimo wieku, Santor "nadal jest głodna życia" i chętnie uczestniczy w wydarzeniach kulturalnych. Jak sama przyznała, jej podejście do życia w dojrzałym wieku jest niezwykle aktywne: "Jestem ciekawa, jestem żarłoczna, jestem nienasycona i chcę przeżyć życie jak najdłużej". Ta postawa sprawia, że wokalistka, która przez lata wyglądała młodo, wręcz dziewczęco, pozostaje inspiracją dla wielu. Jak dziś wygląda?
Ikona, która nie zwalnia tempa: Irena Santor i 70 lat na scenie
Niezwykła przygoda Ireny Santor z estradą rozpoczęła się w 1951 roku. Jej talent wokalny i wyjątkową barwę głosu szybko dostrzeżono, co zaowocowało rekomendacją dla Tadeusza Sygietyńskiego, twórcy Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca "Mazowsze". To właśnie w "Mazowszu" Santor spędziła osiem lat jako czołowa solistka. Prawdziwy okres jej świetności i ogromnej popularności przypadł jednak na koniec lat 60. i lata 70. Wówczas wylansowała hity, które nuciła cała Polska, takie jak kultowe "Embarras", "Powrócisz tu" (za które wygrała festiwal w Opolu) czy "Już nie ma dzikich plaż".
Irena Santor i kontrowersje wokół piosenki
Choć utwór "Walc Embarras" stał się jej znakiem rozpoznawczym i jednym z największych przebojów PRL-u, jego historia kryje kontrowersyjne kulisy. Piosenka, napisana w 1959 roku przez duet Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski dla Kabaretu Starszych Panów, pierwotnie miała być wykonywana przez Barbarę Krafftównę. W 1961 roku Irena Santor, bez poinformowania Krafftówny, sięgnęła po ten utwór podczas występu na festiwalu w Sopocie. Jej interpretacja spotkała się z ogromnym uznaniem publiczności, ale wywołała "środowiskowy szum" i urażenie pierwotnej wykonawczyni. Z powodu tego nieporozumienia Santor musiała oficjalnie przeprosić zarówno Krafftównę, jak i autorów, choć to jej wersja na stałe zapisała się w historii polskiej muzyki.
Życie prywatne Ireny Santor
Życie prywatne artystki było ściśle związane z jej początkami w "Mazowszu". To tam poznała skrzypka Stanisława Santora, który został jej mężem. Ich małżeństwo, choć pełne miłości, przetrwało dwie dekady, lecz niestety zakończyło się z powodu osobistej tragedii. Jak donoszą źródła, para zmagała się z tragiczną śmiercią córki. Pod koniec lat 50. Irena Santor zdecydowała się opuścić zespół i rozpocząć solową karierę, która przez kolejne dekady przyniosła jej liczne nagrody i niegasnącą miłość fanów.
Tak wygląda dziś Irena Santor. Niemożliwe
Irena Santor oficjalnie zakończyła swoją sceniczną karierę w 2021 roku, symbolicznie po równo 70 latach od jej rozpoczęcia. Mimo to, jak sama przyznaje, nie potrafi żyć bez występów, a jej aktywność po "emeryturze" jest niezwykła. Wyruszyła w symboliczną pożegnalną podróż po Polsce, w grudniu 2024 roku świętowała 90. urodziny jubileuszowym koncertem i benefisem, a w bieżącym roku wciąż koncertuje w największych miastach. Ta legenda polskiej estrady, tryskająca energią i chęcią do życia, udowadnia, że pasja i apetyt na egzystowanie nie mają wieku.


4 dni temu
9







English (US) ·
Polish (PL) ·