Nieoczekiwany zwrot w "TzG". Nagle Senyszyn sama to ogłosiła

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

"TzG" jeszcze się nie skończył, a już plotkuje się o kolejnej edycji. Nowe nazwisko wkroczyło do gry

Każda edycja "Tańca z gwiazdami" niesie za sobą ogromne emocje zarówno wśród uczestników, jak i widzów. Obecnie trwająca jest wyjątkowa, bo stała się okazją do świętowania 20-letniej historii formatu w Polsce. W każdym odcinku na odbiorców czekają atrakcje związane z przeszłymi wydaniami show.

Niezmiennie duże zainteresowanie budzi też lista uczestników. O potencjalnych nazwiskach plotkuje się latami, istnieje również długie, nieformalne zestawienie osób, które - choć minimum raz im to proponowano - nigdy nie zdecydowały się na udział w programie, i to z najróżniejszych powodów.

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go 

Spekulacje dotyczące następnych kandydatów do wygrania Kryształowej Kuli pojawiają się zazwyczaj jeszcze na długo przed zakończeniem aktualnej rywalizacji. Już teraz, choć do finału pozostał miesiąc, trwają spekulacje na temat przyszłych adeptów sztuki tańca. Ostatnio mówiła o tym chociażby Helena Englert.

Niespodziewanie głos zabrała Joanna Senyszyn...

Nieoczekiwany zwrot ws. "TzG". Aż huczy od plotek o Senyszyn

Działaczka obecna w rodzimej polityce od wielu lat w ostatnich miesiącach ponownie zyskała ogromną popularność. Jej poglądy, proponowane rozwiązania, ale i przede wszystkim sposób bycia spotkały się z sympatią i zrozumieniem zwłaszcza wśród przedstawicieli młodego pokolenia. Nie bez znaczenia był "potencjał memiczny" jej postaci, który szybko został dostrzeżony przez kreatywnych internautów.

Pojawienie się nazwiska Senyszyn w kontekście "TzG" nie jest więc specjalnie zaskakujące. Ona sama z przymrużeniem oka przyznaje, że pewne doświadczenie z nieprzewidywalnymi reality shows już ma - w końcu przez lata pracowała w Sejmie i na uczelni. A dołączenie do tanecznej rywalizacji rzeczywiście jej kiedyś proponowano.

"Miałam zaproszenie do 'Tańca z gwiazdami', ale to już było z 15 lat temu. Musiałam odmówić, dlatego że byłam wtedy w Europarlamencie i nie mogłam sobie pozwolić na takie długie ćwiczenia" - tłumaczyła w rozmowie z Plejadą.

Dzisiaj nie jest do tego wyzwania przekonana z innego powodu.

Joanna Senyszyn oficjalnie ogłosiła ws. "TzG". Teraz nie ma złudzeń

Według Senyszyn program ten znacznie się zmienił.

"Wyobrażałam sobie kiedyś, że to jest naprawdę taniec, a teraz to są raczej takie popisy cyrkowo-akrobatyczne (...). W dodatku też tak się to pozmieniało, że kiedyś wiedziałam, kto jest gwiazdą, a kto tancerzem czy tancerką, a teraz jak czytam zestawienie nazwisk, to się muszę poważnie zastanowić, zgadywać i często nie zgaduję" - dodała.

Gdyby 76-latka faktycznie zdecydowała się na podjęcie współpracy z Polsatem, byłaby jego najstarszą uczestniczką.

Przypomnijmy, że jak do tej pory miano to piastowała Majka Jeżowska, która w wieku 64 lat dotarła do półfinału programu w 15. edycji. Najstarszym mężczyzną był natomiast Wojciech Węcławowicz, znany w sieci jako "Fit Oldboy", który w trakcie 12. odsłony miał 67 lat.

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych