Niesłychane, co poseł KO "chlapnął" na wizji. Wstyd na całą Polskę

22 godziny temu 3

Wystarczyła jedna wypowiedź, by w sieci zawrzało. Słowa posła Koalicji Obywatelskiej Konrada Frysztaka odbiły się szerokim echem nie tylko wśród polityków, ale i prawników. Choć sam jest absolwentem prawa, jego najnowsza deklaracja o podejrzanych i przestępcach wywołała falę oburzenia.

🗣️ Zaskakująca teoria posła KO

Podczas audycji w Polskim Radiu 24 Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej, komentował wniosek prokuratury dotyczący uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości. W pewnym momencie polityk wypalił:

Zbigniew Ziobro według tego wniosku może być przestępcą zaraz po tym, gdy usłyszy zarzuty.

Prowadzący audycję, Roch Kowalski, natychmiast go poprawił, przypominając, że w takim wypadku mowa o podejrzanym, a nie przestępcy. Jednak poseł Frysztak nie ustąpił:

Już ktoś, kto jest podejrzany, jest przestępcą - stwierdził z pełnym przekonaniem.

To właśnie te słowa sprawiły, że polityk znalazł się w ogniu krytyki. Wielu komentatorów przypomniało, że w Polsce obowiązuje zasada domniemania niewinności, jedna z podstawowych gwarancji praw obywatelskich.

Prawo mówi jasno: niewinny, dopóki nie skazany

Konrad Frysztak, jak sam przyznaje, w 2023 roku ukończył studia prawnicze na Europejskiej Uczelni Społeczno-Technicznej w Radomiu. Tym bardziej zaskakujące wydają się jego słowa, które przeczą podstawowym zasadom prawa karnego.

Zasada domniemania niewinności została zapisana w Konstytucji RP (art. 42 ust. 3) oraz Kodeksie postępowania karnego (art. 5 ust. 1). Oznacza to, że każdy obywatel jest uznawany za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie udowodniona prawomocnym wyrokiem sądu.

W tym kontekście słowa posła KO budzą poważne wątpliwości co do jego wiedzy prawniczej. Jak zauważają eksperci, takie stwierdzenia mogą podważać zaufanie obywateli do instytucji państwa i zasad sprawiedliwości.

ZOBACZ TAKŻE: 13-letnia Lena nie żyje. Mama dziewczynki przerwała milczenie, prosi tylko o jedno

Burza w sieci. „Państwo Tuska w pigułce”

Na reakcje polityków i komentatorów nie trzeba było długo czekać. W mediach społecznościowych zaroiło się od ostrych wpisów. Poseł PiS Andrzej Śliwka napisał:

Frysztak uważa, że po usłyszeniu zarzutów człowiek staje się przestępcą i musi udowodnić swoją niewinność. Państwo Tuska w pigułce.

Z kolei Paweł Jabłoński ocenił, że to „mentalność bolszewicka”, a dziennikarz Patryk Słowik stwierdził:

Za takie wypowiedzi powinno odbierać się poselskie mandaty.

Wypowiedź posła Frysztaka padła w momencie, gdy ważą się losy immunitetu Zbigniewa Ziobry, wobec którego prokuratura chce postawić aż 26 zarzutów, w tym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Przeczytaj źródło