Rozmowa na temat reparacji zeszła na nietypowy tor. Najpierw wybuchła kłótnia, potem Monika Olejnik zwróciła się z apelem do widzów.
W środę w prowadzonym przez Monikę Olejnik programie „Kropka nad i” gościli europoseł Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej i poseł Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości. W pewnym momencie rozmowa polityków zeszła na temat reparacji za straty wojenne od Niemiec.
Poseł PiS zarzucił aktualnemu rządowi, że ten nie robi nic w kierunku uzyskania reparacji. – Trzeba sprawdzić, co konkretnie oprócz jednej noty PiS zrobił w sprawie reparacji – odpowiedział mu eurodeputowany KO.
– To były raporty tworzone przez jakiś ich instytut na użytek wewnętrzny. My walczymy o środki z Unii Europejskie, wywalczyliśmy potężne 600 miliardów złotych z KPO i Funduszy Europejskich – stwierdził, dodając, że rząd „inwestuje pieniądze z Unii Europejskiej, również te wpłacane przez Niemców”.
Atakując posła PiS, Brejza stwierdził, że w przeciwieństwie do partii oponenta, jego ugrupowanie „nie grało nigdy kartą reparacji na użytek wewnętrzny, żeby oszukiwać Polaków, a potem przez 8 lat nic nie robić”.
– Wy mieliście rząd, mieliście ministra spraw zagranicznych, mieliście swojego prezydenta. Mieliście szmat czasu, żeby wywalczyć te reparacje. Co zrobiliście konkretnego? Gdzie są te reparacje? – pytał Brejza.
Zaskakujące słowa Moniki Olejnik. „Dziwni są”
W tym momencie do rozmowy włączyła się Olejnik. – Nie ma. 10 lat prezydentury prezydenta Dudy, 8 lat państwa… – stwierdziła dziennikarka.
– Proszę ponownie nie iść tą ścieżką – odpowiedział Fogiel, co podniosło atmosferę.
– Jaką ścieżką ponownie? – zdziwiła się Olejnik.
– Już kiedyś była głośna dyskusja o reparacjach u pani i źle to zostało odebrane przez widzów – kontynuował poseł PiS.
– Przez jakich widzów? Może przez prawicowych – odpowiedziała dziennikarka.
– Czy prawicowi widzowie są jacyś gorsi? – oburzył się polityk.
– Dziwni są – poprawiła się Olejnik.
– Słyszeliście, państwo. Jeżeli ktoś z prawicy nas ogląda, według pani redaktor jesteście państwo dziwni – zwrócił się do widzów Fogiel.
Gorąco w studiu Moniki Olejnik. Dziennikarka zaapelowała do widzów
Temat reparacji powrócił także na sam koniec programu. Przywołała go Olejnik, która zwróciła się bezpośrednio do widzów.
– Chciałam powiedzieć, bo ciągle mnie państwo obrażają w sprawie reparacji, że mój ojciec, kiedy był małym dzieckiem, był na przymusowych robotach w Niemczech. Tak samo moi dziadkowie. I tyle w tej sprawie. I chciałabym, żeby państwo mnie więcej nie obrażali – powiedziała.
Czytaj też:
Reparacje wojenne od Niemców. Polacy mają jasne stanowiskoCzytaj też:
Niemiecki polityk proponuje. Miliard euro dla polskich ofiar wojny




English (US) ·
Polish (PL) ·