Ambasador Rosji w Bukareszcie został wezwany na rozmowę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rumunii. Do spotkania doszło po tym, jak w nocy z 10 na 11 listopada fragment rosyjskiego drona spadł na rumuńskie terytorium przygraniczne. Przedstawiono mu namacalne, obszerne i solidne dowody - podkreśliła w komunikacie szefowa resortu Toiu Oana.