Nocna wymiana ciosów Ukrainy i Rosji. Są ofiary i zniszczenia

• Wojska rosyjskie przeprowadziły zmasowany atak rakietowy i dronowy na Kijów, w wyniku którego zginęły co najmniej dwie osoby, a kilka zostało rannych; uszkodzone zostały budynki mieszkalne.
• Alarm powietrzny ogłoszono w wielu miejscach Ukrainy z powodu startu rosyjskich myśliwców MiG-31K i licznych dronów, a w Kijowie doszło do pożarów w kilku dzielnicach.
• Ukraińcy zaatakowali Noworosyjsk nad Morzem Czarnym, gdzie uszkodzony został skład ropy i trzy mieszkania, jednak nie odnotowano ofiar wśród ludności cywilnej.
• Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

O ataku na ukraińską stolicę mówił jej mer Witalij Kliczko.

Według wstępnych danych, odłamki drona uderzyły w 5-piętrowy budynek mieszkalny. W dzielnicy darnickiej wybuchł pożar, a służby jechały na miejsce pod zmasowanym atakiem rakietowym i dronów. Palił się także budynek mieszkalny w dzielnicy Padół.

Kliczko dodał, że informacje na temat skali zniszczeń i ewentualnych ofiar są obecnie ustalane.

Atak poprzedziło ogłoszenie alarmu powietrznego na szeroką skalę na terenie całej Ukrainy z powodu startu rosyjskich myśliwców MiG-31K - nośników pocisków Kindżał - oraz dużej liczby bezzałogowych statków powietrznych.

Tuż po północy ukraińskie Siły Powietrzne ostrzegły o ruchu szybkich celów w kierunku Kijowa. Wojsko poinformowało o wystrzeleniu pocisków balistycznych z obwodu briańskiego Federacji Rosyjskiej w kierunku stolicy Ukrainy.

Ukraińcy zaatakowali z kolei Noworosyjsk nad Morzem Czarnym.

Dowództwo operacyjne obwodu krasnodarskiego, cytowane przez Reuters, poinformowało, że odłamki drona uderzyły w trzy mieszkania, wybijając okna, ale nie powodując obrażeń u ludzi.

Podało także, że atak uszkodził skład ropy naftowej w kompleksie przeładunkowym, jak również konstrukcje nadbrzeżne.

Armia ukraińska nie skomentowała tych informacji.