Nowa "radykalna" partia Korwin-Mikkego. "Potrzebna w celach technicznych"

Radykalna Prawica

Partię Radykalna Prawica sąd zarejestrował 4 września. - Radykalna Prawica jest potrzebna w celach technicznych, o których nie będę tu mówił - powiedział "Rzeczpospolitej" Janusz Korwin-Mikke. - Partia Konfederacja ma służyć do startu w wyborach. Takie jest jej zadanie - dodał. Postanowienie sądu o zarejestrowaniu partii jest nieprawomocne. Oficjalny skrót podmiotu to Prawica-R.

Wszystkie partie Korwin-Mikkego

Wcześniej sąd zarejestrował partię Korwin-Mikkego o nazwie Konfederacja. - Mam nadzieję, że wystartujemy w najbliższych wyborach parlamentarnych - mówił nam w połowie września polityk. Oprócz dwóch wspomnianych partii Korwin-Mikke formalnie ma wciąż partię KORWiN, choć ona może zostać wkrótce wykreślona z rejestru. Powodem jest niezłożenie w terminie sprawozdania finansowego. W zamyśle Konfederacja Korwin-Mikkego ma być kolejną partią parasolową, która skupi pod sobą drobne ugrupowania i partyjki. W taki sposób Konfederacja parlamentarna - współtworzona przez Nową Nadzieję i Ruch Narodowy, a wcześniej też Koronę Brauna - omija w wyborach 8-procentowy próg wyborczy wymagany dla koalicji. - Zaczynamy już skupiać różne środowiska prawicowe - mówił nam przed dwoma tygodniami Korwin-Mikke. Polityk odmawia jednak podania szczegółów, kogo może dotyczyć współpraca. 

KoBra nie wystartuje

Korwin-Mikke był jednym z założycieli Konfederacji Wolność i Niepodległość w 2019 roku. Do 2023 roku zasiadał w Sejmie i kierował należącą do "Konfy" partią KORWiN (Konfederacja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja). W ostatnich wyborach nie dostał się do Sejmu. Po uzyskaniu przez Konfederację wyniku znacznie poniżej oczekiwań Korwin-Mikke został oskarżony przez partyjnych kolegów o sabotowanie kampanii. Ostatecznie został wyrzucony z Konfederacji, a stery w jego partii przejął Sławomir Mentzen, który zmienił nazwę ugrupowania na Nowa Nadzieja. Sam Korwin-Mikke ponownie zarejestrował partię o nazwie KORWiN. Poszła za nim niewielka część działaczy. W ostatnim czasie spekulowano o wspólnym starcie Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna pod szyldem KoBra w najbliższych wyborach parlamentarnych. Partia Korona zdecydowała jednak o samodzielnym kandydowaniu.