Nvidia zwiększa swoje wpływy przenosząc CUDA na RISC-V

1 dzień temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Frans Sijstermans oficjalnie ogłosił, że Nvidia przeniosła swoją bibliotekę oprogramowania CUDA do architektury RISC-V ISA 

Już wcześniej Nvidia rozszerzała swoją platformę CUDA na każdy główny zestaw instrukcji, w tym x86, Arm, PowerPC, a nawet SPARC firmy Sun. To strategiczne posunięcie miało zapewnić, że jeśli jakakolwiek platforma odniesie sukces w segmencie korporacyjnym lub innym, grupa zielonych będzie już tam.

Czytaj też: Wojna o największy telewizor wchodzi na nowy poziom. 98 cali może być Twoje za mniej niż myślisz 

Dlatego na chińskim szczycie RISC-V, Nvidia postawiła na RISC-V, zapowiadając dla niej pełne wsparcie. To element strategii, w której GPU są sercem akceleracji, a procesory RISC-V nadzorują sterowniki CUDA, aplikacje i system operacyjny. Mają one koordynować równoległe obciążenia w całym ekosystemie CUDA. Diagram z prezentacji pokazuje także jednostkę DPU obsługującą sieć, co razem tworzy zintegrowany system obliczeniowy, sterujący i komunikacyjny.

Czytaj też: Nvidia demokratyzuje sztuczną inteligencję. Cztery nowe modele rozumowania dostępne dla wszystkich 

Dzięki architekturze ISA typu open source – RISC-V – grupa zielonych może mieć większą kontrolę nad projektowaniem wyspecjalizowanych jednostek kontrolnych, redukując zależność od zastrzeżonych architektur i ułatwiając adaptację do szybko zmieniających się wymagań obciążeń AI. Dodatkowo platforma Nvidii będzie kompatybilna z każdą architekturą procesorów, która zyska na znaczeniu w przyszłości, zwłaszcza w kontekście rosnącej roli RISC-V w Chinach i innych regionach dążących do niezależności technologicznej. Wiem, że to skomplikowane, więc zastanówmy się, co to oznacza dla zwykłego śmiertelnika? 

Czytaj też: Zapomniana rewolucja w świecie GPU z 1998 roku. ATI wiedziało, jak rozwiązać dzisiejsze problemy z VRAM 

Oznacza to, że dzięki otwartości RISC-V i inwestycjom dużych graczy, takich jak Nvidia, możemy spodziewać się nowych, bardziej innowacyjnych, efektywnych i potencjalnie tańszych urządzeń, które będą miały większy wybór producentów i ich cech.

Przeczytaj źródło