Od grudnia zmiany na polskich drogach. Nowe opłaty i surowe kary dla kierowców

2 dni temu 6

Już od 1 grudnia 2025 roku kierowców w Polsce czekają poważne zmiany na drogach. Sieć płatnych odcinków autostrad, dróg ekspresowych i krajowych zostanie rozszerzona o kolejne 645 kilometrów. Kogo obejmą nowe opłaty, jakie grożą kary za unikanie płatności i jak te zmiany wpłyną na codzienną jazdę? Odpowiadamy na najważniejsze pytania – z pomocą eksperta, Macieja Wisławskiego.

  • Od 1 grudnia 2025 r. w Polsce rozszerzona sieć płatnych dróg o dodatkowe 645 km, głównie dla ciężarówek i pojazdów powyżej 3,5 tony.
  • Samochody osobowe i motocykle nadal będą mogły korzystać z tych odcinków bezpłatnie.
  • System e-TOLL zyska nowoczesne technologie kontroli, a kary za nieopłacenie lub błędy sięgną nawet 1500 zł.
  • Eksperci ostrzegają, że ciężarówki mogą omijać płatne trasy, zwiększając ruch na lokalnych drogach.
  • Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl

Od 1 grudnia 2025 roku w życie wchodzi rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury, które rozszerza sieć płatnych tras zarządzanych przez GDDKiA o dodatkowe 645 kilometrów. To oznacza, że kierowcy będą musieli przygotować się na nowe opłaty na kolejnych odcinkach autostrad, dróg ekspresowych i krajowych. Po zmianach długość płatnych tras sięgnie niemal 5900 kilometrów.

Zmiany nie dotyczą jednak wszystkich kierowców. Nowe opłaty obejmą przede wszystkim pojazdy o masie powyżej 3,5 tony - czyli samochody ciężarowe, busy, autobusy oraz większe kampery wymagające prawa jazdy kategorii C. Co ważne, obowiązek ten może również dotyczyć samochodów osobowych z przyczepą, jeśli ich łączna masa przekracza 3,5 tony.

Dobra wiadomość dla właścicieli aut osobowych i motocykli - dla nich korzystanie z dotychczas bezpłatnych odcinków zarządzanych przez GDDKiA pozostanie bezpłatne.

Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy, że obecne stawki opłat, waloryzowane zgodnie z inflacją od 2022 roku, nie wystarczają już na finansowanie rozwoju infrastruktury drogowej. Dodatkowo polskie opłaty są niższe niż w krajach sąsiednich.

Nowe przepisy to nie tylko więcej płatnych dróg, ale i zaostrzenie kontroli. Elektroniczny system e-TOLL, który pozwala na automatyczne naliczanie opłat, będzie od grudnia wspierany przez najnowocześniejsze technologie kontrolne. Inspektorzy GITD, wyposażeni w radiowozy z kamerami i systemami rozpoznawania tablic rejestracyjnych, będą mogli sprawdzać w czasie rzeczywistym, czy kierowca uiścił opłatę.

Za brak opłaty lub podanie nieprawidłowych danych grozi mandat od 250 do nawet 1500 złotych. Istotne jest, że w ciągu jednej doby za dane naruszenie może zostać nałożona tylko jedna kara. Ale uwaga - inne wykroczenia, takie jak zakryte tablice rejestracyjne czy nieprawidłowe działanie urządzeń do naliczania opłat, również mogą skończyć się surowymi sankcjami.

O to, jak nowe przepisy wpłyną na codzienną jazdę, zapytaliśmy Macieja Wisławskiego - kierowcę rajdowego, pilota i rzecznika WORD-u w Łodzi. Ekspert nie ma wątpliwości: zmiany mogą odbić się na wszystkich użytkownikach dróg, nie tylko na kierowcach ciężarówek.

Wisławski uważa, że chociaż liczba płatnych tras w Polsce nie jest zbyt duża, ceny niektórych odcinków mogą być dla przewoźników znaczącym obciążeniem. Jego zdaniem skutkiem rozszerzenia sieci płatnych dróg może być wzrost natężenia ruchu ciężarowego na drogach lokalnych i wojewódzkich, co nie jest dobrą wiadomością dla kierowców osobówek.

Na pewno bardzo dużo transportu, tego cięższego, przeniesie się z dróg szybkiego ruchu na drogi lokalne, na krajowe drogi, na drogi wojewódzkie - podkreśla gość internetowego Radia RMF24.

Obecnie systemem e-TOLL objętych jest około 5225 km dróg płatnych. Po 1 grudnia 2025 roku liczba ta wzrośnie do niemal 5900 km. W porównaniu z innymi krajami Europy, polska sieć płatnych tras wciąż nie jest największa, ale - jak podkreśla Wisławski - niektóre odcinki mają ceny "kosmiczne" w porównaniu do standardów zachodnich.

  • Od 1 grudnia 2025 roku sieć płatnych dróg w Polsce powiększa się o 645 km.
  • Nowe opłaty dotyczą przede wszystkim pojazdów powyżej 3,5 tony oraz niektórych osobówek z przyczepami.
  • Za brak opłaty grożą kary nawet do 1500 zł.
  • System e-TOLL i zaawansowane kontrole mają zapobiegać omijaniu opłat.
  • Eksperci przewidują, że część ruchu ciężarowego przeniesie się na drogi lokalne.

Radio RMF24

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24 Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.

Przeczytaj źródło