Odwołano pogrzeb Jerzego Derfla 7 listopada. Część żałobników dowiedziała się w ostatniej chwili

Niezwykle smutna informacja o śmierci Jerzego Derfla obiegła media 3 listopada. Polski pianista, kompozytor i dyrygent był autorem ponad 200 piosenek, a wiele z nich, jak np. "Absolutnie" czy "Truskawki w Milanówku", nuciła cała Polska. O śmierci Derfla poinformowała m.in. jego wieloletnia przyjaciółka Joanna Trzepiecińska. Przekazała również, że pogrzeb kompozytora został zaplanowany na piątek 7 listopada o godz. 9:00 w kościele św. Karola Boromeusza w Warszawie. Jednak tego samego dnia krótko przed południem "Fakt" poinformował, że pogrzeb Jerzego Derfla się nie odbył.

Przełożono datę pogrzebu Jerzego Derfla. Bliscy wyjaśnili powód

Jak przekazał "Fakt", na cmentarzu o zaplanowanej godzinie pojawiło się kilku żałobników, którzy chcieli pożegnać Jerzego Derfla. - Niestety zawiodła komunikacja. Za pośrednictwem mediów społecznościowych rodzina poinformowała, że pogrzeb się nie odbędzie w wyznaczonym terminie, ale jak się okazało, ta wiadomość nie dotarła do wszystkich, stąd wyszedł pewnego rodzaju nietakt publiczny - przekazał "Faktowi" przyjaciel kompozytora Kamil Malanicz.

Skąd wyniknęła decyzja o zmianie daty? Pierwotnie Jerzy Derfel miał spocząć w rodzinnym grobowcu znajdującym się na warszawskim cmentarzu Stare Powązki. Bliscy artysty doszli jednak do wniosku, że powinien zostać pochowany w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych. - Jerzy po prostu na to zasługuje i stąd ta decyzja. Wysłaliśmy pisma w tej sprawie do miasta i czekamy na odpowiedź. Przy boku Jerzego docelowo spocznie jego ukochana żona Jadwiga - dodał przyjaciel kompozytora. Podobnego zdania jest Agata Młynarska. - W pełni przychylam się do decyzji o pochowaniu Jerzego w Alei Zasłużonych. Był wybitnym kompozytorem i cudownym przyjacielem mojego taty - skomentowała w rozmowie z "Faktem".

Jerzy Derfel na stałe zapisał się na kartach polskiej kultury

Jerzy Derfel urodził się w 9 stycznia 1941 roku w Lidzie, mieście znajdującym się na terenie dzisiejszej Białorusi. Gry na fortepianie uczył się od najmłodszych lat, a pierwszy zespół założył jeszcze w szkole średniej. Przez lata współpracował z wieloma polskimi artystami. Oprócz wspomnianego wcześniej ojca Agaty Młynarskiej, Wojciecha Młynarskiego, pracował także z Haliną Kunicką, Alicją Majewską, Jerzym Połomskim czy Ireną Santor. Derfel ma na koncie również stworzenie muzyki do polskich przebojów filmowych jak m.in. "Miś", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?" czy "Bez znieczulenia".