W czasie debaty o migracji, zorganizowanej w ramach Krynica Forum 2025, doszło do gorącej wymiany zdań pomiędzy europosłami Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Patryk Jaki i Ewa Zajączkowska-Hernik nie szczędzili sobie mocnych słów, a temat legalnych migrantów błyskawicznie przerodził się w spór o wartości, politykę i odpowiedzialność za decyzje rządu.
Temat migracji od lat rozgrzewa Polskę
Temat migracji od lat wzbudza ogromne emocje i dzieli opinię publiczną, zwłaszcza w Polsce. Kwestie związane z napływem cudzoziemców — zarówno legalnych, jak i nielegalnych migrantów — od dawna stanowią jeden z najgorętszych tematów debaty politycznej. W ostatnich latach temat ten zyskał jeszcze większy rozgłos w kontekście tzw. afery wizowej z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, która ujawniła poważne nieprawidłowości w procesie wydawania wiz. Od tamtej pory dyskusja o polityce migracyjnej powraca regularnie, stając się punktem zapalnym w relacjach między partiami i w opinii publicznej.
ZOBACZ: Karol Nawrocki uderza w Żurka. Jest wniosek do Trybunału Konstytucyjnego
Ostatnie miesiące to również fala marszów i protestów antyimigracyjnych, które odbywały się w wielu polskich miastach. Ich organizatorzy podkreślali sprzeciw wobec unijnych mechanizmów przymusowej relokacji uchodźców oraz wobec polityki rządu, która – zdaniem demonstrantów – nie chroni w wystarczającym stopniu interesów Polski. Dużą rolę w tych wydarzeniach odegrała Konfederacja, która aktywnie wspierała organizację protestów i uczyniła z tematu migracji jeden z filarów swojego programu.
Partia ta, będąca obecnie jednym z najsilniejszych ugrupowań opozycyjnych, konsekwentnie prezentuje antymigracyjne stanowisko. Jej przedstawiciele otwarcie sprzeciwiają się przyjmowaniu uchodźców w ramach unijnych porozumień i krytykują zarówno rząd, jak i inne partie polityczne, które — ich zdaniem — ulegają presji Brukseli. Politycy Konfederacji podkreślają, że priorytetem powinna być ochrona polskich granic, bezpieczeństwo obywateli oraz kontrola nad tym, kto i w jakim celu wjeżdża do kraju.
Ich wypowiedzi, często ostre i bezpośrednie, spotykają się zarówno z poparciem części społeczeństwa, jak i z krytyką tych, którzy zarzucają ugrupowaniu szerzenie nastrojów ksenofobicznych.
Spór Ewy Zajączkowskiej i Patryka Jakiego ws. migracji
Temat migracji został także poruszony w ramach Krynica Forum 2025, gdzie doszło do gorącej wymiany zdań pomiędzy europosłami Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Na scenie podczas panelu Kanału Zero spotkali się m.in. Patryk Jaki oraz Ewa Zajączkowska-Hernik i to właśnie między nimi wywiązała się ostra dyskusja. Wymianę zdań moderował Krzysztof Stanowski, który również nie wahał się zadawać panelistom trudnych pytań.
Patryk Jaki najpierw podkreślał, że Polska powinna być dumna ze swojej kultury i otwartości:
„Powinniśmy być dumni z tego, że polska kultura jest na tyle atrakcyjna i są ludzie, którzy chcą się z nią utożsamiać” – mówił europoseł PiS.
W dalszej części wypowiedzi zarzucił jednak przedstawicielce Konfederacji, że jej ugrupowanie chce usunąć z kraju wszystkich przybyszów spoza Polski.
„Więc mi jest kompletnie obca taka polityka, gdzie wy mówicie ‘wszystkich legalnych migrantów wywalić z Polski’” – stwierdził Jaki.
Na te słowa natychmiast zareagowała Zajączkowska-Hernik, przerywając mu w pół zdania:
„Ale nikt tak nie mówi” – odpowiedziała, wyraźnie poirytowana tonem jego wypowiedzi.
Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta, a prowadzący debatę mieli trudności z utrzymaniem porządku. Jaki próbował kontynuować, powołując się na transparent, który miał widzieć podczas jednego ze zgromadzeń sympatyków Konfederacji. Ewa Zajączkowska-Hernik postanowiła jednak szybko zareagować.
ZOBACZ TEŻ: Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Wojsko wydało pilny komunikat
Ewa Zajączkowska ostro w kierunku Patryka Jakiego
W odpowiedzi na zarzuty Jakiemu nie udało się dokończyć zdania, bo europosłanka Konfederacji natychmiast przejęła głos i zaatakowała byłego wiceministra.
„Bo nasprowadzaliście migrantów do Polski, nie kontrolowaliście, kto to był, no i tyle” – rzuciła ostro w kierunku Jakiego.
Jej słowa wywołały wyraźną konsternację wśród uczestników panelu i publiczności. Patryk Jaki nie zamierzał jednak pozostawić wypowiedzi Zajączkowskiej-Hernik bez odpowiedzi.
„Ja uważam, że ci ludzie, którzy zamieszkali w Polsce, pochodzą owszem z Azji, i chcą się uczyć naszej kultury, dużo lepiej potrafią i mogą reprezentować Polskę niż niektórzy politycy” – odpowiedział, wywołując poruszenie wśród słuchaczy.
Atmosfera zgęstniała, a w sieci już po zakończeniu wydarzenia pojawiły się nagrania z fragmentami tej wymiany zdań. Internauci zaczęli szeroko komentować starcie, uznając je za symbol rosnącego napięcia pomiędzy ugrupowaniami, które rywalizują o wyborców o zbliżonych poglądach.

1 tydzień temu
9





English (US) ·
Polish (PL) ·