- Gdy jeżdżę po Polsce na spotkania, to bardzo wielu ludzi tęskni za tym, aby do naszego hokeja wstąpił nowy duch. Potrzebujemy wszystkich rąk na pokładzie. Cieszę się, że mocno wspiera mnie Mariusz Czerkawski. W końcu, po tylu latach udało się go namówić, żeby wszedł do tego projektu. Jeśli nie uda się teraz odnowić polskiego hokeja, to już nigdy to nie nastąpi – powiedział nam kandydat na prezesa PZHL-u Krzysztof Woźniak.