Robert Lewandowski stawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Podczas spotkania z kibicami dziennikarz Meczyki.pl zadał piłkarzowi pytanie o alternatywną ścieżkę kariery. Na odpowiedź 37-latka dosadnie zareagował Cezary Kucharski, jego były menedżer. "Nie widzę tego" - napisał w mediach społecznościowych.
Fot.Grzegorz Celejewski / Agencj
Robert Lewandowski w poniedziałek 6 października stawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. "Mimo padającego od rana w Katowicach deszczu nie zawiódł kibiców. Napastnik Barcelony [...] cierpliwie rozdawał autografy i pozował do zdjęć" - relacjonował Konrad Ferszter, dziennikarz Sport.pl. W tym czasie zawodnik odpowiadał też na pytania, a jego słowa odbiły się szerszym echem.
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Robert Lewandowski odpowiedział, kim by został, gdyby nie piłka. Cezary Kucharski odpowiada
Dziennikarz portalu Meczyki.pl pod hotelem w Katowicach pytał kadrowiczów o alternatywną ścieżkę kariery. - Kim bym był, gdybym nie został piłkarzem... Prawnikiem - odpowiedział Lewandowski. - Żartowałem, Chyba za trudny zawód - dodał po chwili. To, co powiedział, spotkało się z reakcją jego byłego menedżera Cezarego Kucharskiego.
"'Lewy' prawnikiem? Nie widzę tego - dyplomu prawnika nie da się kupić, a w sądzie wyszło, że nie jest najostrzejszą kredką w piórniku" - napisał 53-latek w serwisie X. Co do słów o kupowaniu dyplomu, to rzekomo piłkarz był zamieszany w taki proceder na jednej z prywatnych łódzkich uczelni. Jego żona Anna Lewandowska miała współpracować ze Zbigniewem D. (jego żona była rektorem wspomnianej uczelni), łódzkim naukowcem oskarżonym o handel dyplomami (przyznał się do winy), aby dokonać zakupu tytułów naukowych (licencjat i magister) dla męża. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Cezary Kucharski wbił szpile Robertowi Lewandowskiemu
Co do wspomnianego przez Kucharskiego sądu, to chodzi o jego proces z 37-latkiem. Sprawa dotyczyły możliwego szantażu, próby wymuszenia 20 mln euro i upublicznienia poufnych dokumentów przez byłego menedżera Lewandowskiego. W połowie września w sądzie stawił się Tomasz Zawiślak, a pod koniec października przez dwa dni ma zeznawać Kamil Gorzelnik - obaj są przyjaciółmi i bliskimi współpracownikami piłkarza.
Zobacz także: Żukowska wskazała, któremu polskiemu klubowi kibicuje. Bez wahania
Jeśli chodzi o samego Roberta Lewandowskiego, to w tym tygodniu może wystąpić w dwóch meczach reprezentacji Polski. Ta w czwartek 9 października zagra towarzysko z Nową Zelandią (w Chorzowie), a trzy dni później z Litwą (w Kownie) w eliminacjach mistrzostw świata 2026.

1 miesiąc temu
20




English (US) ·
Polish (PL) ·