- Nie wiem, czy to jakiś tutejszy symbol, ale jeżeli tak, to jestem bardzo wdzięczny - mówił Jakub Popiwczak w rozmowie z Polsatem Sport. W taki sposób nawiązał do prezentu, który został mu wręczony po spotkaniu Polski z Kanadą (3:1). Co takiego dostał libero naszej kadry?
Screen z https://www.youtube.com/watch?v=aZs12hWPkJ0
Obecnie reprezentacja Polski rywalizuje w mistrzostwach świata na Filipinach. I może liczyć na ogromne wsparcie lokalnej publiczności. Na meczach słychać głośny doping kibiców. Już kilka dni temu o tym wsparciu dla Biało-Czerwonych mówił Wilfredo Leon. - Fani tutaj są bardzo przyjaźnie nastawieni. Uwielbiają oglądać i dopingować Polskę, z czego się cieszę - podkreślał przyjmujący.
Zobacz wideo "Celem chłopaków jest złoto". Mateusz Bieniek o mistrzostwach świata siatkarzy
Jakub Popiwczak z uroczym prezentem. "Mam nadzieję, że przez kolejny tydzień będzie nam sprzyjał"
Okazuje się, że nie tylko słowami kibice dopingują naszą kadrę, ale i... gestami. Po meczu z Kanadą jeden z reprezentantów otrzymał wyjątkowy prezent. Co takiego trafiło w ręce Jakuba Popiwczaka? Figurka słonia, którą siatkarz pokazał do kamer Polsatu Sport. - Nie wiem, czy to jakiś tutejszy symbol, ale jeżeli tak, to jestem bardzo wdzięczny i mam nadzieję, że przez kolejny tydzień będzie nam sprzyjał - mówił pełen nadziei.
Ubolewał jednak nad tym, że kibice z Filipin nie mogą już dopingować własnej kadry. Ta bowiem odpadła z dalszej rywalizacji, choć była naprawdę blisko, by sprawić jedną z najpiękniejszych sensacji. W decydującym starciu uległa jednak 2:3 Iranowi. - Szkoda przede wszystkim, że Filipiny odpadły z tego turnieju, bo wydaje mi się, że bardzo dużo kolorytu wniosłyby do tej następnej fazy. Czuć tutaj wsparcie. Rozmawiałem ze znajomym trenerem, który tu pracuje i mówił, że jest niesamowite parcie na siatkówkę, mnóstwo ludzi ogląda, kibicuje. Myślę, że z biegiem tych mistrzostw, z każdą fazą będzie tych osób coraz więcej. Grać dla kibiców to jest całkowicie coś innego - dodawał.
Zobacz też: Mecz ledwo co się skończył, gdy Polak wypowiedział te słowa. Rywale już drżą.
Polska coraz bliżej fazy medalowej
Jak na razie Polska spisuje się kapitalnie na mistrzostwach świata i pewnie zmierza po czwarte złoto w historii tej imprezy. Bez większych problemów przebrnęła przez fazę grupową, tracąc ledwie set - w starciu z Holandią (3:1). Kolejną partię straciła w 1/8 finału z Kanadą, ale to nie przeszkodziło, by ostatecznie awansować dalej (3:1). Teraz naszą kadrę czeka ćwierćfinał. Tam rywalem będzie Turcja. Mimo wszystko to Biało-Czerwoni będą wielkimi faworytami do zwycięstwa. Szanse na medal zwiększają się z każdą rundą, a sprzyjają temu również potknięcia rywali. Przypomnijmy, że w turnieju nie ma już Niemców, Japończyków czy Francuzów.

1 miesiąc temu
25





English (US) ·
Polish (PL) ·