Data utworzenia: 19 września 2025, 5:30.
— W szpitalu byłem pięć razy, po podejrzeniu zawałów. Organizm reaguje lękiem na taką sytuację — wyznaje Janusz Palikot w szczerej rozmowie z "Faktem". Polityk wspomina swoje zatrzymanie i wprost mówi o torturach, a także o tym, że osoby zatrzymane razem z nim "przyznały się, żeby wyjść, bo nie były w stanie wytrzymać psychicznie". — Mocno to przeżyłem. Więzienie było dla mnie szokiem — dodaje.
27 stycznia 2025 r. Janusz Palikot opuścił areszt, w którym spędził cztery miesiące. Polityk został zatrzymany w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tys. osób na kwotę blisko 70 mln zł. Polityk usłyszał osiem zarzutów, które dotyczą lat 2019-2023.
— Mocno to przeżyłem. Więzienie było dla mnie szokiem. Człowiek nagle z pięknego domu i z super życia ląduje po prostu w pomieszczeniu, w którym odpadają tynki, w którym śmierdzi, w którym prycza ma 120 lat. Ja się na niej nie mieszczę, żeby się rozprostować, to nogami albo głową wjeżdżam na ścianę. To taka totalna ruina życia — mówi Palikot w rozmowie z "Faktem".
Janusz Palikot wyznaje: mam złamane życie
Palikot wspomina, że zatrzymanie było dla niego ciężkim przeżyciem. — Trzymanie mnie przez pięć dni w takich warunkach... Ja nie byłem zatrzymany ani pod wpływem narkotyków, ani alkoholu, ani jakichś innych środków odurzających tylko w normalnym, trzeźwym, przytomnym stanie. Potem, jak człowiek z takiego miejsca idzie na te przesłuchania czy na rozprawę sądową, (...) to ledwo stoi na nogach, jest półżywy. Ten system jest właśnie na to nastawiony, żeby ludzi złamać i to są tortury, które normalnie w Polsce dotyczą codziennie tysięcy ludzi — stwierdza Janusz Palikot.
Nasz rozmówca zaznacza, że został "odarty z godności", pozbawiony majątku i ma "złamane życie". Miał też problemy ze zdrowiem i pięciokrotnie przebywał w szpitalu, bo podejrzewano u niego zawał. Psychicznie też nie było mu łatwo.
— Więźniowie na przykład codziennie wieczorem o 19, wszyscy, te kilkaset osób, krzyczą "k*rwo, pedofilu, powieś się". I to jest codziennie potworny wrzask. Nie da się tego wytrzymać, bo to jest jak w średniowieczu przy ścinaniu głowy — mówi Palikot.
Źródło: Fakt
Rosyjskie MSZ znów uderza w Polskę. "Zależy im na krzyczeniu i robieniu hałasu"
Cios w Gazprom. Ukraińskie siły sparaliżowały gigantyczną rafinerię

1 miesiąc temu
34


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·