Paraliż polskiego ruchu lotniczego. Samoloty uziemione, wakacje wielu Polaków zagrożone

1 dzień temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Podczas rozmowy z TVN24 rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej - Marcin Hadaj - przyznał, że system zarządzania ruchem lotniczym uległ awarii i konieczne było przejście na system zapasowy. To wiąże się z ograniczeniem liczby operacji, które dokonywane są w polskiej przestrzeni powietrznej i może mieć poważne implikacje dla planowanych na dziś rejsów.

Opóźnione wyloty i ograniczone możliwości lotnisk w związku z awarią

Warto jednak podkreślić, że nie wpływa to na przyloty; te odbywają się w normalnym systemem. Opóźnienia i komplikacje dotknęły maszyny, których start był zaplanowany.

"W związku z awarią systemów informatycznych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) na terenie całego kraju, obecnie niemożliwe jest wykonywanie operacji startów samolotów. Operacje lądowań odbywają się zgodnie z procedurami. Bezpieczeństwo pasażerów i załóg pozostaje naszym najwyższym priorytetem. Monitorujemy sytuację na bieżąco i o wszelkich zmianach będziemy informować na bieżąco" - przekazała rzecznika Lotniska Chopina, Anna Dermont w specjalnym komunikacie.

Sytuacja jest oczywiście dynamiczna, a odpowiednie osoby badają źródła awarii i robią wszystko, aby zaplanowane operacje startów mogły zostać przeprowadzone jak najszybciej. W związku z tym Lotnisko Chopina (oraz zapewne wszystkie inne porty lotnicze) będą informowały o wszelkich zmianach na bieżąco.

MSWiA reaguje na awarię, a ABW sprawdza, czy nie doszło do dywersji

Sprawą zainteresował się szef MSWiA oraz Koordynator Służ Specjalnych — Tomasz Siemoniak. Po otrzymaniu zgłoszenia o awarii uruchomił ABW, które bada temat pod kątem potencjalnej dywersji. Na platformie X pojawił się nawet wpis, który wyjaśnia działania i ruchy służb.

"W związku z awarią systemu zarządzania ruchem lotniczym, który używany jest w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej informuję, że Minister Koordynator Służb Specjalnych Tomasz Siemoniak natychmiast po otrzymaniu sygnału o awarii uruchomił działania odpowiednich służb. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbierają informacje na ten temat, analizują je i weryfikują pod kątem ewentualnej dywersji" - napisał na platformie X rzecznik MSWiA, Tomasz Dobrzyński.

Podkreślił on także, żeby zachować spokój i unikać potencjalnych dezinformacji oraz fake newsów. Warto więc jeszcze raz przypomnieć, że w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest czekanie na oficjalne stanowiska lotnisk oraz MSWiA.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło