Pavlović skomentowała zachowanie Kaczorowskiej. Dobitniej się nie dało

5 dni temu 9

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Agnieszka Kaczorowska odezwała się do fanów. I to w takim momencie


Agnieszka Kaczorowska niedługo po odpadnięciu z "TzG" wróciła do swojej normalnej aktywności w sieci. Co ciekawe, w momencie rozpoczęcia ćwierćfinałowego odcinka programu postanawiała zwrócić się do fanów z zaproszeniem do śledzenia jej kolejnych poczynań zawodowych.

"Dla stęsknionych... już w najbliższym tygodniu pojawi się oficjalne info, co dla Was szykujemy" - napisała, dając tym samym znak, że wraz z Marcinem Rogacewiczem nie mają zamiaru rezygnować ze wspólnej pracy.

Zaraz potem tancerka zachęciła wszystkie osoby, które głosowały na parę numer 7 w poprzednich odcinkach do tego, by tego wieczoru wpłaciły niewielką kwotę na jakąś zbiórkę charytatywną.

Z pozoru niewinny wpis Agnieszki Kaczorowskiej wywołał burzę w sieci. Internauci od razu zarzucili tancerce, że niepotrzebnie zwraca uwagę na to, że nie ma jej już w "TzG".

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.


Bagi i Magda Tarnowska już zdecydowali. Czyje nazwisko przyjmują po ślubie?pomponik.pl


Iwona Pavlović skomentowała poczynania Kaczorowskiej. Nie chce doszukiwać się drugiego dna


O opinię na temat poczynań Agnieszki Kaczorowskiej została zapytana Iwona Pavlović. Jurorka w rozmowie z portalem "JastrząbPost" przyznała, że nie widzi w jej zachowaniu nic złego. Jest pewna, że moment, w którym tancerka dodała post, był przypadkowy. W jej opinii nie miało to na celu wywołania sensacji.

"Nie wiem, nie zastanawiam się nad tym. Ja sama posty daję o tak różnych godzinach. Nie wiem, jak Agnieszka z Marcinem, ale ja akurat nie znam godzin, kiedy powinno się dawać posty, a kiedy nie powinno, w jakich godzinach. Daję wtedy kiedy mam czas. Nawet się nad tym nie zastanawiałam" - skomentowała.

Iwona Pavlović nie poczuwa się do winy. Wie, dlaczego Kaczorowska i Rogacewicz odpadli z "Tańca z gwiazdami"


Iwona Pavlović przyznała także, że po odpadnięciu Agnieszki i Marcina dotarły do niej głosy widzów, którzy oskarżali jury o to, że to przez nich para numer 7 pożegnała się z programem.

Jurorka nie widzi jednak w tym swojej winy. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to głosy widzów zawarzyły na tym werdykcie.

"No tak, słyszałam, że my ich wyrzuciliśmy. [...] Tak naprawdę drodzy państwo, to wy ich wyrzuciliście, ponieważ to wy nie daliście na nich smsów, bo u nas najniżej była Basia oceniona. Gdyby dostali więcej smsów niż Basia to by nie odpadli. Więc uważam, że to państwo ich wyrzuciliście, a nie my" - skomentowała dosadnie.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

Przeczytaj źródło