Pierwszy taki atak Ukrainy. Wzięli na cel największy zakład na świecie

2 tygodni temu 18

Gubernator regionu Orenburg ujawnił w niedzielę, że zakład został częściowo uszkodzony, a atak drona spowodował wybuch pożaru na jego terenie, który, jak podają rosyjskie media, został już jednak ugaszony, donosi agencja Reutera. W tym momencie trudno jednak zweryfikować te zapewnienia.

Co spowodowało wstrzymanie odbioru gazu z Kazachstanu?

Jakie uszkodzenia doznał zakład w Orenburgu?

Jakie były skutki ataku ukraińskiego drona?

Ile gazu przetwarza zakład w Orenburgu rocznie?

Ukraina, która potwierdziła, że uderzyła w zakład przetwórstwa gazu w regionie Orenburg i rafinerię ropy naftowej w regionie Samara, w ostatnich tygodniach znacząco zintensyfikowała ataki na rosyjski sektor paliwowy, próbując zakłócić dostawy benzyny oraz gazu ograniczając w ten sposób środki finansowe płynące do Moskwy, a które następnie finansują inwazję.

Ukraińskie wojsko podało, że na miejscu doszło do eksplozji oraz pożaru, jest to też pierwsze potwierdzone uderzenie na ten zakład, który stanowi część kompleksu gazowo-chemicznego w Orenburgu. Obiekt, obsługiwany przez Gazprom, ma roczną zdolność przetwarzania aż 45 mld m sześc. gazu i obsługuje złoża zarówno z pola naftowo-gazowego Orenburg, jak i kazachskiego pola Karaczaganak. Dostępne w mediach społecznościowych nagrania pokazują też, że pożar był naprawdę duży:

Ministerstwo energetyki Kazachstanu poinformowało, że Gazprom na razie nie ujawnił szczegółów dotyczących zakresu uszkodzeń ani harmonogramu wznowienia pełnej produkcji zakładu.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony podało w oświadczeniu, że jego siły obrony powietrznej zestrzeliły w ciągu nocy 45 ukraińskich dronów, w tym 12 nad regionem Samary, 11 nad regionem Saratowa i jeden nad regionem Orenburga. Orenburg znajduje się ok. 800 km od granicy z Ukrainą.

Przeczytaj źródło