Po to Pentagon ściąga generałów z całego świata. Zmiana kluczowej doktryny

1 miesiąc temu 15

Data utworzenia: 29 września 2025, 9:14.

W bazie Korpusu Piechoty Morskiej w Quantico w Wirginii, nieopodal Waszyngtonu, we wtorek (30 września) odbędzie się nadzwyczajne spotkanie zwołane przez Pentagon. Na wydarzenie zaproszono setki czołowych dowódców z całego świata. O jego tajemniczym charakterze "Fakt" rozmawiał z Wojciechem Koziołołem. — Najważniejszymi elementami będą zmiany w sposobie rozumienia już nie Departamentu Obrony a Departamentu Wojny i nowy "etos wojownika" — dzieli się oceną analityk portalu Defence24.

Nadzwyczajne spotkanie amerykańskiego dowództwa. Foto: WIN MCNAMEE/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/AFP, Samuel Corum/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/AFP, Daniel SLIM / AFP

Jak podał "Washington Post", Pete Hegseth (minister wojny) nie ujawnił powodów zwołania spotkania, a sami generałowie również nie znają jego przyczyn. Rzecznik Pentagonu, Sean Parnell, potwierdził jedynie, że "minister wojny zwróci się do wysokich rangą dowódców wojskowych w pierwszej połowie przyszłego tygodnia".

Pentagon zwołał generałów z całego świata. Analityk o celach nadzwyczajnego spotkania

W rozmowie z "Faktem" Wojciech Kozioł ocenia, że spotkanie może dotyczyć kluczowych zmian w funkcjonowaniu amerykańskich sił zbrojnych. — Wydaje się, że najważniejszymi elementami będą zmiany w sposobie rozumienia już nie Departamentu Obrony, a Departamentu Wojny, nowy "etos wojownika" oraz uświadomienie sobie nowych wyzwań geopolitycznych — zauważa ekspert.

Analityk wskazuje również na możliwe redukcje w korpusie generalskim. — Już w maju zapowiedziano zmniejszenie liczby generałów i admirałów cztero— i trzygwiazdkowych o co najmniej 20 proc., a ogółem o 10 proc., by zredukować "biurokratyczny balast" i koszty — przypomina Kozioł.

Ekspert zwraca także uwagę na nowe zagrożenia, które mogą być głównym tematem spotkania. — Z europejskiej perspektywy często skupiamy się na Rosji, Chinach czy Bliskim Wschodzie, ale Amerykanie dostrzegają również niebezpieczeństwa płynące z południa. Szczególną uwagę mogą zwrócić na meksykańskie i południowoamerykańskie kartele, które zalewają USA narkotykami, przy cichym wsparciu strony chińskiej. To forma wojny hybrydowej wymierzonej w amerykańskie społeczeństwo — podkreśla Kozioł.

Dodaje, że obecność prezydenta Trumpa na spotkaniu podkreśla jego wagę. — Może pojawić się temat zwalczania karteli, zwłaszcza tych z Meksyku, oraz odnowienia "etosu wojownika". Nie wykluczam, że spotkanie posłuży także do "oczyszczenia" armii z osób, które nie podzielają nowej wizji Departamentu Wojny — ocenia analityk.

Kozioł zastrzega jednak, że niejasne pozostaje, czy zapowiedzi "czystek" mają głębsze znaczenie, czy są jedynie narracją wspierającą wcześniej planowane zmiany. — Pytanie, na ile to straszenie, a na ile realne kroki — podsumowuje ekspert Defence24.

Policja szuka Ziobry, a ten w Brukseli. "Będę w Warszawie o 10"

Mołdawia wybrała. Są wyniki wyborów. Putin nie będzie zadowolony

Donald Tusk poszedł na grzyby. Sami oceńcie, czy jest wstyd, czy go nie ma?

/3

WIN MCNAMEE/GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP

Donald Trump i Pete Hegseth.

/3

Samuel Corum/GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP

Nadzwyczajne spotkanie amerykańskiego dowództwa.

/3

Daniel SLIM / AFP

Siedziba Pentagonu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło