Pogoda w sobotę nie rozpieszcza. Na to Polacy muszą się dziś nastawić

12 godziny temu 6

Sobota przywita Polskę gęstymi mgłami, które spowiją wiele regionów kraju, ograniczając widzialność niemal do zera. W powietrzu czuć już zimowy chłód, a w górach pojawią się pierwsze płatki śniegu. Choć kalendarz wciąż pokazuje jesień, aura coraz śmielej przypomina o zbliżającej się zimie.

Sobota upłynie pod znakiem pochmurnej pogody i licznych mgieł, które znacznie utrudnią poranne podróże. W wielu regionach kraju obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne przed ograniczoną widzialnością.

Alerty IMGW przed gęstą mgłą

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał żółte alerty pierwszego stopnia, które miejscami obowiązują do godziny 10. Jednak – jak wskazują synoptycy – w niektórych rejonach gęste mgły mogą utrzymywać się nawet do godzin popołudniowych.

Alerty objęły szeroki pas wschodniej i centralnej Polski, w tym województwa: pomorskie (wschodnie i południowo-wschodnie powiaty), kujawsko-pomorskie (wschodnie), warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie, lubelskie, podkarpackie (z wyłączeniem południowych powiatów), łódzkie (wschodnie), świętokrzyskie, małopolskie (północne) oraz śląskie (bez południa regionu).

Według komunikatu IMGW, miejscami widzialność może spaść poniżej 200 metrów, dlatego kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność.

twitter

Jesień z zimowym akcentem. Prognoza pogody na sobotę

W ciągu dnia wschodnia część kraju pozostanie pod wpływem dużego i całkowitego zachmurzenia. Nieliczne przejaśnienia nie przyniosą istotnej poprawy pogody. Na południu spodziewane są słabe opady deszczu, natomiast w Tatrach możliwe są pierwsze opady deszczu ze śniegiem oraz śniegu.

Na zachodzie kraju warunki będą nieco lepsze — tam niebo okresami się rozpogodzi, choć wciąż dominować ma umiarkowane zachmurzenie.

Temperatura maksymalna wyniesie od 8 do 12 stopni Celsjusza, a najcieplej będzie na południowym zachodzie, gdzie słupki rtęci mogą sięgnąć nawet 14 stopni Celsjusza. W miejscach, gdzie mgły utrzymają się najdłużej, temperatura nie przekroczy 7 stopni Celsjusza.

Wiatr pozostanie słaby i umiarkowany, wiejący z kierunków południowo-wschodnich i wschodnich. W rejonie Sudetów możliwe będą silniejsze porywy — nawet do 80 kilometrów na godzinę.

Noc z soboty na niedzielę. Powrót mgieł i ochłodzenie

Wieczorem oraz w nocy z soboty na niedzielę nadal dominować będzie duże zachmurzenie, jednak miejscami – zwłaszcza na południu i zachodzie kraju – pojawią się rozpogodzenia. Lokalnie wystąpią słabe opady deszczu, a w górach deszczu ze śniegiem i śniegu.

Mgły pojawią się ponownie, ograniczając widoczność miejscami do 100–200 metrów.

Temperatura minimalna wyniesie od 1 do 5 stopni Celsjusza, natomiast lokalnie – szczególnie na Pomorzu i w kotlinach karpackich – możliwy jest spadek do około -1 stopnia Celsjusza.

Czytaj też:
Zima 2026 może zaskoczyć. Kiedy spadnie śnieg? Synoptyk o „winowajcy”
Czytaj też:
Nawet 20 stopni, a potem już tylko chłodniej. Wiemy, kiedy spadnie śnieg

Przeczytaj źródło