Podczas obchodów 250-lecia Korpusu Piechoty Morskiej USA w bazie Camp Pendleton, w których udział brali wiceprezydent i sekretarz wojny USA, doszło do groźnego incydentu. Pocisk artyleryjski eksplodował przedwcześnie nad autostradą I-5, a odłamki trafiły w samochód patrolowy.
Fot. REUTERS/Mike Blake
Wybuch nad autostradą I-5
Według kalifornijskiej policji drogowej (CHP) do zdarzenia doszło w sobotę (18 października), gdy podczas pokazu wojskowego wystrzelono pocisk artyleryjski w ramach demonstracji z okazji jubileuszu marines. Pocisk 155 mm eksplodował w powietrzu poza wyznaczoną strefą bezpieczeństwa, a jego odłamki spadły na zatrzymany w pobliżu radiowóz. Ruch na autostradzie był w tym czasie wstrzymany, co prawdopodobnie zapobiegło ewentualnym groźniejszym konsekwencjom.
- To była nietypowa i niepokojąca sytuacja - przyznał szef CHP Tony Coronado. - Jako były żołnierz piechoty morskiej mam ogromny szacunek dla wojska, ale moim głównym obowiązkiem jest bezpieczeństwo obywateli Kalifornii - dodał. Pojazd, na który spadły odłamki, był częścią zabezpieczenia wiceprezydenta USA JD Vance'a - przekazał "The New York Times". W wydarzeniu brał udział także sekretarz wojny Pete Hegseth.
Spór między władzami stanu a administracją federalną
Wypadek miał pogłębić napięcia między władzami Kalifornii a administracją Donalda Trumpa - przekonują amerykańskie media. Gubernator Gavin Newsom jeszcze przed pokazem nakazał zamknięcie odcinka autostrady, uznając manewry za zbyt ryzykowne.
- Strzelanie ostrą amunicją nad ruchliwą drogą to nie tylko błąd, ale realne zagrożenie - skomentował. Biuro wiceprezydenta JD Vance’a, który uczestniczył w uroczystościach, odrzuciło te zarzuty. - Demonstracja była bezpieczna i przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi procedurami - stwierdził rzecznik Vance'a William Martin, dodając, że Newsom "po raz kolejny pokazuje swoje nieudolne przywództwo".
Zobacz wideo J.D. Vance zniszczył puchar na oczach Trumpa!
Marines badają przyczyny incydentu
Dowództwo Korpusu Piechoty Morskiej poinformowało, że ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji w Camp Pendleton odbywają się regularnie w ramach utrzymania gotowości bojowej. - Jesteśmy świadomi doniesień o możliwej eksplozji poza wyznaczoną strefą i prowadzimy szczegółowe postępowanie wyjaśniające - przekazał rzecznik marines, kapitan Gregory Dreibelbis. Podkreślił też, że pokaz przeszedł rygorystyczną ocenę bezpieczeństwa, a po incydencie wstrzymano dalsze strzelania.








English (US) ·
Polish (PL) ·