Polacy podejrzani o kradzież bankomatu. Zaczęło się od wybuchu

3 tygodni temu 19

Policja z Finlandii prowadzi śledztwo ws. wysadzenia bankomatu w Vaala. Straty są bardzo duże. Służby podejrzewają Polaków o popełnienie tego przestępstwa.

Świadkowie zdarzenia słyszeli wybuch, a także samochód, który ciągnął za sobą „metalową bryłę”, z której „leciały iskry”. Policyjny patrol odnalazł później bankomat, który porzucono na leśnej drodze – około pięć kilometrów od miejsca jego wcześniejszej lokalizacji.

Wszystkie te informacje przekazane zostały przez Centralne Biuro Policji Kryminalnej – podaje Polska Agencja Prasowa. Z komunikatu prasowego fińskich służb dowiadujemy, że mundurowi wytypowali sprawców i dokonali ich zatrzymani. Podejrzanymi o wywołanie eksplozji i kradzież mienia o znacznej wartości są trzej obywatele Polski.

Finlandia. Polacy mieli wysadzić i ukraść bankomat w Vaala. Straty finansowe oszacowano na 85 tys. EUR

Z ustaleń fińskiej policji wynika, że sprawcy pieczołowicie wszystko zaplanowali. Akcja została przeprowadzona przez profesjonalistów. Osoby, które brały udział w przestępstwie, poruszały się pojazdem z podrobionymi tablicami rejestracyjnymi. Jakby tego było mało, w aucie wozili też specjalne kolce, które mogliby wyrzucić przez okno, by uniemożliwić dalszą jazdę samochodom policyjnym. Po najechaniu na nie w radiowozach pękłyby bowiem opony.

Służby szacują, że eksplozja, zniszczony bankomat i skradzione pieniądze oznaczają stratę na poziomie 85 tysięcy euro (ponad 360 tysięcy złotych).

„Współpracujemy z polską policją”

Jakby tego było mało, fińska policja podejrzewa, że Polacy mogą mieć coś wspólnego także z innymi, podobnymi przestępstwami. Jesienią 2024 roku miały miejsce dwie eksplozje i kradzieże bankomatów – w Tervajoki i Eurze. Łącznie mowa o stratach finansowych, które przekraczają 200 tys. EUR (ponad 850 tys. PLN).

KRP podaje, że Polacy przebywają obecnie w areszcie tymczasowym. „Współpracujemy z polską policją” – informują fińskie służby.

Czytaj też:
Przez 27 lat miała być więziona przez rodziców. Policja ujawnia nowe fakty
Czytaj też:
Choroba Krzysztofa Śmiszka. „Dramatyczna sytuacja”

Źródło: pap.pl / rmf24.pl

Przeczytaj źródło