Polak w grze o tytuł. Już dziś poznamy zwycięzcę Konkursu Chopinowskiego

3 tygodni temu 26

W poniedziałkowy wieczór poznamy zwycięzcę XIX Konkursu Chopinowskiego. To ostatni dzień przesłuchań finałowych. Niedzielne prezentacje zamknął reprezentujący Polskę Piotr Alexewicz.

W trwającym od soboty finale XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina występuje jedenastu pianistów z siedmiu krajów. W tym gronie znalazł się reprezentujący Polskę Piotr Alexewicz, a także Kevin Chen (Kanada), David Khrikuli (Gruzja), Shiori Kuwahara (Japonia), Tianyou Li (Chiny) oraz Eric Lu (Stany Zjednoczone), Tianyao Lyu (Chiny), Vincent Ong (Malezja), Miyu Shindo (Japonia), Zitong Wang (Chiny) i William Yang (Stany Zjednoczone).

Ostatecznym sprawdzianem dla finalistów konkursu jest wykonanie Poloneza-Fantazji op. 61 oraz - do wyboru - jednego z koncertów fortepianowych Fryderyka Chopina: e-moll lub f-moll. Pianistom towarzyszy Orkiestra Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki.

Zwycięzcę XIX Konkursu Chopinowskiego poznamy w poniedziałek wieczorem. Dzień później odbędzie się gala wręczenia nagród i pierwszy z trzech koncertów laureatów; dwa kolejne koncerty laureatów zaplanowano na 22 i 23 października.

Sześciorgu najwyżej ocenionym uczestnikom finału zostaną przyznane nagrody główne oraz tytuł laureata. Zdobywca I nagrody otrzyma 60 tys. euro i złoty medal, II nagrody - 40 tys. euro i srebrny medal, III nagrody - 35 tys. euro i brązowy medal. 

Laureaci IV, V i VI nagrody otrzymają kolejno 30 tys., 25 tys. i 20 tys. euro. Pozostałym finalistom zostaną przyznane równorzędne wyróżnienia w wysokości 8 tys. euro.

Niedzielne prezentacje finałowe zakończył Polak Piotr Alexewicz. Pianista powiedział dziennikarzom, że po każdym swoim występie czuje takie same emocje. Człowiek zastanawia się nad nutą, którą zagrał. To jest refleksja po wykonaniu - powiedział.

Zapytany, czym różni się recital od gry z orkiestrą, zaznaczył, że granie z orkiestrą to muzyka kameralna, ale na większą skalę. To jak rozmowa z drugim człowiekiem. A recital to rozmowa z samym sobą i szukanie w sobie pokładów, które chce się przekazać publiczności - wyjaśnił.

Odnosząc się do wykonanych przez siebie w niedzielę utworów, artysta wskazał, że w Polonezie-Fantazji op. 61 stara się znaleźć do niego klucz oraz formę, która jest zawiła. Ale jak człowiek ją przeanalizuje, to ten utwór nabiera większego sensu - dodał.

Zapytany, dlaczego zdecydował się wybrać Koncert fortepianowy f-moll op. 21, Alexewicz powiedział, że kocha oba koncerty Fryderyka Chopina. Koncert f-moll jest bardziej młodzieńczy i bardziej emocjonalny niż Koncert fortepianowy e-moll op. 11. Myślę, że w jakimś sensie jest też bardziej szczery - powiedział. Jak również zaznaczył, wybrany przez siebie koncert powstał "w wielkim napływie uczuć i emocji Chopina, a Koncert e-moll jest wynikiem formalnych refleksji".

Przeczytaj źródło