Polak zatrzymany na lotnisku w Australii. Grozi mu dożywocie. To znaleziono w jego walizce

1 miesiąc temu 26

Polak zatrzymany w Australii. Powodem narkotyki

Funkcjonariusze Australijskiej Straży Granicznej (ABF) 29 września skontrolowali 45-letniego Polaka na międzynarodowym lotnisku w Perth. Ich uwagę miało bowiem zwrócić podejrzane zachowanie mężczyzny po przylocie. Kiedy doszło do przeszukania, służby znalazły w jego walizce dwie owinięte folią paczki zawierające białą substancję. Jak się okazało, była nią kokaina, której waga wyniosła 4,1 kg. 

Co grozi Polakowi?

Strażnicy powiadomili policję, która zatrzymała mężczyznę i skonfiskowała narkotyki. Następnie Polak usłyszał zarzut importu komercyjnej ilości kokainy, za który grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. W związku z tym procesem 45-latek w piątek 10 października miał stawić się przed Sądem Rejonowym w Perth. 

Zobacz wideo Niebezpieczne zachowanie na hulajnodze zakończone kolizją

Policja i Straż Graniczna czuwają

Pełniący obowiązki dowódcy Australijskiej Policji Federalnej (AFP) Murray Taylor zapewnił, że funkcjonariusze nadal będą ściśle współpracować ze Strażą Graniczną w celu identyfikowania osób próbujących przemycić nielegalne substancje. - Praca organów ścigania na australijskich lotniskach ma kluczowe znaczenie dla ochrony ludzi przed handlarzami narkotyków, którzy kierują się chciwością i czerpią zyski kosztem najsłabszych członków naszej społeczności - powiedział Murray Taylor.

Jak zaznaczył, funkcjonariusze posiadają do tego niezbędne umiejętności. - To połączenie szkolenia, inteligencji i po prostu dobrej, staromodnej intuicji może nam powiedzieć, na co zwracać uwagę, wybierając pasażera do kontroli bagażu - powiedział ekspert.

Przeczytaj źródło