Politycy KO o wystąpieniu Ziobry. Giertych: Zbyszku, wracaj. Lepiej dobrowolnie niż w kajdankach

21 godziny temu 4

- Zbyszku, wracaj. Dzisiaj do Polski wraca Wielki Bu, ale niedobrowolnie. Lepiej wrócić dobrowolnie niż w kajdankach - mówi Roman Giertych na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Były minister sprawiedliwości zorganizował w czwartek konferencję prasową w Budapeszcie.

Zbigniew Ziobro Fot. Michał Borowczyk / Agencja Wyborcza.pl

"Każdy city break kiedyś się kończy"

"Na żywo i w świetnej formie wprost z Budapesztu" - napisał w komentarzu na temat konferencji Zbigniewa Ziobry poseł KO Witold Zembaczyński. Z kolei rzecznik rządu Adam Szłapka nawiązał do sprawy Patryka M. ps. Wielki Bu, na którym ciążą zarzuty ws. działania w zorganizowanej grupie przestępczej. W czwartek niemieckie służby przekazały go Polsce. "Wielki Bu wrócił do Polski! Panie Ziobro, panie Romanowski - prędzej czy później każdy city break kiedyś się kończy" - napisał Szłapka.

Giertych: Zbyszku, wracaj

Konferencję skomentował też Roman Giertych, prawnik i poseł KO. "Pan Zbigniew Z. nie przyjeżdża, bo boi się zatrzymania przed głosowaniem. Myślę, że raczej bał się przyspieszenia głosowania. Tak więc pan Zbigniew Ziobro okazał się miękiszonem. Takie miękkie zero" - napisał polityk. Koalicja Obywatelska zamieściła też nagranie, na którym Giertych zwraca się do Ziobry. - Zbyszku, wracaj. Dzisiaj do Polski wraca Wielki Bu, ale niedobrowolnie. Lepiej wrócić dobrowolnie niż w kajdankach. Zapraszamy do kraju - mówi na nagraniu poseł. 

Zobacz wideo Reforma sądownictwa. Żurek zaapelował do Nawrockiego

"Powinien odpowiedzieć jak każdy zwykły obywatel"

"Zbigniew Ziobro nadający z Budapesztu, to ostateczny dowód, że facet ma nieczyste sumienie, ręce brudne i strach w oczach. Wiecznie nie będzie uciekał!" - stwierdził Tomasz Trela z Lewicy. "Zbyszku, zamiast skamleć w Budapeszcie, pokaż odwagę i przyjedź na głosowanie! Nie bądź fujarą" - napisała zaś posłanka KO Alicja Łepkowska-Gołaś. Europoseł KO Krzysztof Brejza podkreślił, że "sprawiedliwe państwo opiera się na równości wobec prawa". "Nie dajcie się zmanipulować układowi PiSowskiemu, który przez lata był bezkarny. Koniec z bezkarnością. Z. Ziobro powinien tak jak każdy zwykły obywatel odpowiedzieć przed sądem za swoje czyny" - napisał. 

Ziobro na konferencji w Budapeszcie

W czwartek Zbigniew Ziobro zorganizował konferencję w Budapeszcie w związku z wnioskiem prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Sejmowa komisja regulaminowa zajmie się tą sprawą w czwartek o godzinie 16. Dzień później odbędzie się głosowanie na sali plenarnej. - Można powiedzieć, że Donald Tusk ma powody do zemsty. Jako prokurator generalny, minister sprawiedliwości nadzorowałem liczne postępowania, w których pojawiali się w charakterze osób podejrzewanych o popełnienie bardzo poważnych przestępstw przedstawiciele partii Donalda Tuska - mówił Ziobro na konferencji. Były minister sprawiedliwości powiedział, że jest w stolicy Węgier "za sprawą zaplanowanej dużej konferencji poświęconej nomen omen praworządności, czy braku praworządności, łamania praworządności w kontekście Unii Europejskiej, ale też i sytuacji, która ma miejsce w Polsce". - Właśnie wtedy, kiedy mówiliśmy o naruszaniu praworządności, dowiedziałem się, że jest w stosunku do mnie kierowany wniosek o uchylenie immunitetu zawierający szereg nieprawdziwych, fałszywych, absurdalnych, niedorzecznych twierdzeń - zaznaczył w czwartek Zbigniew Ziobro. Prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów, w tym utworzenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz defraudowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło