Kraje członkowskie Unii Europejskiej zgodziły się na nową umowę handlową z Ukrainą. Polska poparła porozumienie, a przeciwne były tylko Słowacja i Węgry. Umowa zostanie oficjalnie zatwierdzona na początku przyszłego tygodnia, a nowe zasady powinny zacząć obowiązywać jeszcze w listopadzie.
To umowa wprowadzona po tym, jak między innymi Polska - w wyniku rolniczych protestów - zażądała od Komisji Europejskiej, aby nie przedłużać Ukrainie wprowadzonego zaraz po wybuchu pełnoskalowej wojny wolnego handlu rolnego (ATM). KE przedstawiła porozumienie z Ukrainą dopiero 30 czerwca, by uniknąć kontrowersji przed wyborami w Polsce.
Nowa umowa jest więc korzystniejsza dla polskich rolników niż pełna liberalizacja (ATM), ale mniej korzystna niż zasady obowiązujące przed rosyjską inwazją na Ukrainę.
Przyznane Kijowowi kontyngenty na eksport do UE są większe niż te sprzed pełnoskalowej wojny; dotyczy to np. cukru, jaj, miodu czy drobiu. A dla niektórych towarów nawet pokrywają się z ich najwyższym poziomem eksportu z ostatnich lat - tak jest w przypadku ukraińskiego masła czy mleka w proszku.
Zyskiem Polski jest klauzula bezpieczeństwa, czyli bezpiecznik, który będzie można uruchamiać, jeżeli dojdzie do zalewu ukraińskiej żywności nawet na rynku jednego państwa.
Dodatkowo Ukraina zobowiązuje się do spełnienia unijnych norm fitosanitarnych i weterynaryjnych do 2028 r. Kijów na zasadzie wzajemności zwiększa swoje kontyngenty na import np. unijnej wieprzowiny, drobiu czy cukru.

1 miesiąc temu
15

![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·