Polska rozwija medycynę kosmiczną. Uznański-Wiśniewski: to może przynieść znaczące korzyści

• Sprawdź, czy dobrze się odżywiasz. Wypełnij Narodowy Test Żywienia
• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

SPIS TREŚCI

1. "Mam nadzieję, że ta branża będzie rosła"
2. Jak się "zachowuje" mózg na orbicie?
3. "Jesteśmy w zupełnie innym miejscu"
4. "Jeśli mogę dołożyć swoją cegiełkę"

Wydarzenie, które odbyło się w środę, zgromadziło studentów i uczniów, a także dało możliwość udziału w wykładach, sesjach pytań i odpowiedzi oraz prezentacjach kół naukowych. Wrocławska uczelnia była pierwszym medycznym ośrodkiem naukowym na trasie astronauty.

"Mam nadzieję, że ta branża będzie rosła"

Podczas spotkania z mediami Uznański-Wiśniewski przypomniał, że wiele eksperymentów przeprowadzanych w kosmosie dotyczy biologii i psychologii człowieka. Zaznaczył, że już wkrótce w Polsce odbędzie się pierwsza międzynarodowa konferencja medycyny kosmicznej, w której weźmie udział zdalnie.

— Cieszę się, że medycyna kosmiczna w Polsce zaczyna się rozwijać, zwłaszcza po naszej misji kosmicznej. Miałem okazję współpracować z kilkoma lekarzami, a także włączyć do współpracy specjalistów z Polski i polskiego pochodzenia. Mam nadzieję, że ta branża będzie u nas rosła — mówił astronauta.

Uznański-Wiśniewski zwrócił również uwagę na potrzebę większego zaangażowania w rozwój obsługi prawnej medycyny kosmicznej oraz badań medycznych prowadzonych w przestrzeni kosmicznej. Jak zaznaczył, to obszary, które mogą odegrać kluczową rolę w przyszłości zarówno naukowej, jak i gospodarczej Polski.

Jak się "zachowuje" mózg na orbicie?

Podczas spotkania studenci medycyny mieli okazję zadać pytania dotyczące m.in. fizjologii człowieka w kosmosie, zarządzania operacjami kosmicznymi w kontekście medycyny, a także funkcjonowania układu równowagi w warunkach mikrograwitacji. Dyskusje dotyczyły m.in. neuroplastyczności mózgu, która pozwala organizmowi adaptować się do nowych warunków na orbicie.

— Pytania były bardzo ciekawe i wnikliwe. Chociaż medycyna nie jest moją specjalizacją, starałem się przekazać studentom część wiedzy, którą zdobyłem podczas moich doświadczeń — podkreślił Uznański-Wiśniewski.

"Jesteśmy w zupełnie innym miejscu"

Polski astronauta zwrócił uwagę, że misja kosmiczna to ogromna szansa edukacyjna, naukowa i technologiczna dla kraju. Wskazał na potrzebę inwestowania w innowacje oraz rozwój przemysłu kosmicznego, który jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki na świecie.

— Myślę, że dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu niż w 2022 r., kiedy zostałem wybrany na astronautę. Teraz dyskusja koncentruje się na tym, w jakie technologie warto inwestować. To przemysł przyszłości, który może przynieść Polsce znaczące korzyści na rynku komercyjnym, prywatnym i publicznym — ocenił.

• Lekarz Sławosza Uznańskiego: pobyt w kosmosie widać w badaniach jego krwi

Uznański-Wiśniewski podkreślił, że Polska jako wschodząca gospodarka wciąż musi przekonywać decydentów i społeczeństwo o korzyściach płynących z inwestycji w nowe technologie i kapitał ludzki. — Przed nami jeszcze kilka kroków, by w pełni zrozumieć, jak efektywnie korzystać z innowacji i inwestować w przyszłość — zaznaczył.

"Jeśli mogę dołożyć swoją cegiełkę"

Trasa "IGNIS — Polska sięga gwiazd" wystartowała 15 października i potrwa do 19 grudnia. W jej ramach Sławosz Uznański-Wiśniewski odwiedzi 16 polskich miast, spotykając się z młodzieżą i studentami na uczelniach technicznych oraz medycznych. Organizatorem wydarzenia są Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polska Agencja Kosmiczna (POLSA), we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną.

Uznański-Wiśniewski podkreślił, że jego celem jest inspirowanie młodych ludzi do angażowania się w rozwój sektora kosmicznego w Polsce. — Jeśli mogę dołożyć swoją cegiełkę do rozwoju tej branży w Polsce, zrobię to z największą radością — podsumował.