Prezes polskiego lotniczego kolosa rezygnuje

1 dzień temu 7

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" - Libucha zarządzał PZL-Świdnik od 2020 r. Wcześniej przez 12 lat był członkiem zarządu w Boston Consulting Group. "Przed karierą biznesową, służył 11 lat w Siłach Zbrojnych RP. Był m.in. dowódcą szwadronu szturmowego w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej. Doświadczony w przygotowaniu i prowadzeniu operacji aeromobilnych z wykorzystaniem śmigłowców. Ukończył WSO im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu, US Coast Guard Academy w New London oraz US Army Ranger School w Georgii. Jest odznaczonym, dwukrotnym weteranem operacji wojskowych poza granicami kraju" - czytamy na stronie internetowej firmy. Uczestniczył w misjach bojowych w Iraku.

Teraz Libucha odchodzi ze stanowiska. 1 września przekazał swoje obowiązki radzie dyrektorów. "Zmiany w zarządzie i nominacje na stanowiska są już uzgodnione i zostaną oficjalnie zatwierdzone na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej akcjonariuszy jeszcze przed końcem września. Do czasu oficjalnego zatwierdzenia nominacji członek rady nadzorczej Antonio Di Gennaro zostaje tymczasowo oddelegowany do zarządu" - czytamy w "GW".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael zabija cywilów w Strefie Gazy. "Szokują wszystkich"

Wielki kontrakt dla armii

PZL-Świdnik to kluczowy partner Ministerstwa Obrony Narodowej. Nawet 80 proc. śmigłowców, które trafiają do naszej armii, wyjeżdża z zakładów w Świdniku. W 2022 r. MON podpisał z firmą kontrakt o wartości 8 mld zł na dostawę 32 śmigłowców AW149. Kontrakt ma zostać zrealizowany do 2029 r.

Firma tłumaczy, że "AW149 to średni wielozadaniowy śmigłowiec wojskowy najnowszej generacji, który zapewnia wysoką skuteczność i zdolność przetrwania, zgodnie z wymaganiami współczesnych sił zbrojnych, łącząc zaawansowane technologie, wyposażenie i uzbrojenie z niezrównanymi parametrami bezpieczeństwa i osiągów".

Libucha wyjaśniał w sierpniu w "Forbesie", że w 2020 r. PZL-Świdnik miało ok. 900 mln zł przychodów, a w 2024 r. ta liczba wzrosła do 3 mld zł. Przez cztery lata zatrudnienie w firmie skoczyło z 2,6 do 3,5 tys. osób.

Przeczytaj źródło