Środowa decyzja prezydenta Karola Nawrockiego, który odmówił powołania 46 sędziów, wywołała natychmiastową reakcję instytucji państwowych. Pismo informujące o odmowie trafiło już do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Sądownictwa, jednak na razie brak w nim jakiegokolwiek uzasadnienia.
"W dokumencie brakuje uzasadnienia tej decyzji. Ministerstwo zajmie stanowisko po przeanalizowaniu listy osób, które nie otrzymały nominacji" — poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości w oficjalnym komunikacie.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Dagmarę Pawełczyk-Woicką, przewodniczącą KRS, do Rady również wpłynęło postanowienie głowy państwa. "Do KRS dotarło postanowienie prezydenta o odmowie powołania 46 sędziów na stanowiska sędziowskie w sądach okręgowych i apelacyjnych" — napisała w serwisie X.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Prezydent blokuje 46 sędziów. Ministerstwo: Brak uzasadnienia
Prezydent Karol Nawrocki tłumaczy swoją decyzję jako konsekwencję wcześniejszych zapowiedzi. Już w sierpniu informował, że nie zamierza nominować ani awansować sędziów, którzy – jego zdaniem – podważają porządek konstytucyjno-prawny.
Prezydent z jednej strony nominuje sędziów, ale z drugiej strony ma możliwość odmówić. Ja dzisiaj z tego prawa korzystam. Odmawiam nominacji 46 sędziów. To już nie tylko słowny sygnał, ale konkretna decyzja, aby nie dać nominacji. Nie będę także dawał awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny i słuchają złych podszeptów ministra Waldemara Żurka — powiedział w środę.
W dalszej części swojej wypowiedzi Nawrocki zarzucił ministrowi sprawiedliwości, że zachęca sędziów do działań podważających konstytucyjny porządek. Podkreślił, że jego działania są zgodne z wcześniejszymi zapowiedziami.
Minister sprawiedliwości zachęca sędziów do kwestionowania porządku konstytucyjno-prawnego. Ja jestem uczciwy w wypełnianiu tej deklaracji, ponieważ już 6 sierpnia dałem najpierw pierwszy słowny komunikat w tej sprawie. Mówiłem jasno, że przez najbliższe pięć lat sędziowie, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny nie mogą liczyć na awans i nominacje. To były słowa, minęły trzy miesiące od przestrzegania sędziów, aby nie ulegali wariactwom, które wyprawia minister Żurek. Dzisiaj to już nie są tylko słowa, tylko konkretne działania — zaznaczył prezydent.
Na razie nie wiadomo, którzy konkretnie kandydaci zostali pominięci w procedurze nominacyjnej. Ministerstwo zapowiada, że wyda stanowisko dopiero po dokładnym przeanalizowaniu listy. Sytuacja może mieć poważne konsekwencje dla obsady sądów apelacyjnych i okręgowych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

2 dni temu
5




English (US) ·
Polish (PL) ·