Po półtora roku do Polski 2050 wrócił poseł Adam Gomoła. W marcu ubiegłego roku parlamentarzysta został wykluczony z partii Szymona Hołowni po tym, gdy ujawniono, że miał namawiać innego polityka do wpłaty 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego.
- Prokuratura Rejonowa w Opolu nadal prowadzi śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości przy finansowaniu kampanii wyborczej w opolskich strukturach Polski 2050.
- Poseł Adam Gomoła został już przesłuchany w charakterze świadka.
- W kwietniu 2024 roku śledztwo wszczęto po publikacji "Nowej Trybuny Opolskiej", która ujawniła nagranie rozmowy Gomoły z potencjalnym kandydatem do sejmiku.
- Po ujawnieniu rozmowy, władze Polski 2050 wykluczyły Adama Gomołę ze swoich struktur, powołując się na wątpliwości co do przejrzystości działań.
- Gomoła został posłem niezrzeszonym i potwierdził autentyczność rozmowy w mediach.
- Przewodniczący klubu Polski 2050 Paweł Śliz podkreśla, że śledztwo nie doprowadziło do postawienia Gomole żadnych zarzutów.
Prokuratura Rejonowa w Opolu cały czas bada tę aferę. Poseł Adam Gomoła sam przyznał, że został już przesłuchany w charakterze świadka. Po półtora roku tego śledztwa, bez żadnych efektów, trzeba je chyba bardziej traktować jako przewlekłość postępowania - stwierdził.
Jak zauważa dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski, gdy półtora roku temu Gomoła został wykluczony z klubu parlamentarnego Polski 2050, wówczas w oficjalnym komunikacie partia Szymona Hołowni informowała, że nie ma szans na powrót polityka do czasu wyjaśnienia całej sprawy.
Teraz przewodniczący klubu poseł Pawel Śliz uważa, że mimo trwającego śledztwa "przez te kilkanaście miesięcy organy ścigania nie znalazły dowodów, aby postawić jakiekolwiek zarzuty Adamowi Gomole".
W kwietniu ub. roku Prokuratura Rejonowa w Opolu wszczęła śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości przy finansowaniu kampanii wyborczej w opolskich strukturach Polski 2050. To efekt opublikowania przez "Nową Trybunę Opolską" zapisów kontrowersyjnych rozmów posła Adama Gomoły z jednym z potencjalnych kandydatów na pierwsze miejsce listy w wyborach do sejmiku województwa opolskiego.
W kwietniu tamtego roku rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar przekazał, że śledztwo prowadzone jest pod kątem możliwego naruszenia artykułu 506 pkt. 7. Kodeksu Wyborczego. Przewiduje on, że kto, w związku z wyborami: udziela komitetowi wyborczemu partii politycznej lub przyjmuje w imieniu komitetu korzyść majątkową z innego źródła niż z funduszu wyborczego partii politycznej tworzącej komitet wyborczy partii politycznej, podlega grzywnie od 1 do 100 tys. zł.
"Rozmowa miała miejsce w połowie lutego, jeszcze przed zamknięciem list do wyborów samorządowych. Na nagraniu słychać głos posła Adama Gomoły, najmłodszego polskiego parlamentarzysty, lidera opolskich struktur Polski 2050. Gomoła tłumaczy kandydatowi jak ominąć limit finansowania kampanii wyborczej i zaleca wpłatę pieniędzy na konto prywatnej firmy" - informowała wówczas "NTO".
Chodziło o kwotę 20 tys. złotych. Zdaniem "Nowej Trybuny Opolskiej" pieniądze miały zostać przekazane na konto firmy prowadzonej przez szefową sztabu partii Szymona Hołowni na Opolszczyźnie, bliskiej współpracownicy posła.
"Aby uzasadnić wpłatę, przygotowano umowę, która zakładała świadczenie usług konsultingowych w zakresie wizerunku, w tym 'przygotowanie raportów na temat efektów przeprowadzonych działań'" - podaje "NTO".
Gazeta przekazała, że - wedle jej wiedzy - kandydat, któremu to zaproponowano, ostatecznie nie wpłacił żadnych pieniędzy i "jedynki" na liście Polski 2050 nie otrzymał.
Po ujawnieniu zapisu rozmowy władze Polski 2050 usunęły Adama Gomołę ze swoich struktur.
"Wszyscy członkowie partii Polska 2050, zgodnie ze statutem, są zobowiązani do przestrzegania powszechnie przyjętych norm etycznych, a także sumiennego i rzetelnego wykonywania funkcji powierzonych im w wyborach do organów publicznych z rekomendacji partii. Zaistniała sytuacja pozostawia wątpliwości, czy w przypadku pana posła Adama Gomoły zostały zachowane standardy przejrzystości i transparentności. W związku z tym, na podstawie głosowania członków zarządu krajowego partii, poseł Adam Gomoła został dzisiaj wykluczony z partii Polska 2050" - napisano w komunikacie zarządu krajowego Polski 2050 w marcu 2024 roku.
Adam Gomoła został posłem niezrzeszonym.
Po wyjściu na jaw afery, Adam Gomoła w marcu w TVN24 był pytany, czy stenogramy z jego rozmowy są autentyczne. Tak, ta rozmowa się odbyła, ta rozmowa odbyła się z kandydatem, z którym znałem się od dłuższego czasu, który pomagał mi w kampanii parlamentarnej i namawiał mnie na rekomendowanie go na listę samorządową Trzeciej Drogi - przyznał Gomoła w TVN24. Ta rozmowa była częścią dłuższej dyskusji - dodał.
Adam Gomoła ma 26 lat i jest najmłodszym posłem w Sejmie obecnej kadencji. Pochodzi z Opola.
W wyborach parlamentarnych 15 października 2023 roku startował z pierwszego miejsca listy Trzeciej Drogi PSL-Polski 2050 Szymona Hołowni w okręgu nr 21 w wyborach do Sejmu. Zdobył 21 923 głosy i uzyskał mandat poselski.

3 tygodni temu
14





English (US) ·
Polish (PL) ·