Promocja czy pułapka? Awantura o cenówki w Biedronce

1 miesiąc temu 26

Data utworzenia: 30 września 2025, 15:31.

Znowu gorąco wokół największej sieci handlowej w Polsce. Biedronka, obsługująca ponad 5 mln klientów dziennie, wprowadziła zmiany w etykietach cenowych, które miały ułatwić życie konsumentom. Ale czy na pewno? Klienci są oburzeni, a internet aż huczy od krytyki. Czy Biedronka wpadła na minę? — Testujemy różne rozwiązania, aby jak najlepiej pokazywały nasze niskie ceny — mówi "Faktowi" Marcin Ładak, dyrektor pionu prawnego i członek zarządu sieci.

Nowe ceny w Biedronce. Zdjęcie ilustracyjne.
Nowe ceny w Biedronce. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: - / Archiwum prywatne

Cała sprawa zaczęła się od zmiany wyglądu tzw. cenówek w sklepach sieci Biedronka. Jednak zamiast przyjaznych dla oka i portfela zmian, klienci są wprowadzani w błąd.

Twórca popularnego kanału Pomysłodawcy zwrócił uwagę na problem w swoich mediach społecznościowych. "MAMY (prawie) TO! — pisze z nutą ironii. — Na cenówkach pojawiły się nowe informacje, które teoretycznie mają pomóc w rozeznaniu się w promocjach. Ale czy naprawdę pomagają?".

"1+1 GRATIS"? Klienci: To jakiś żart!

Największe kontrowersje wzbudziły promocje typu "1+1 GRATIS". Jak zauważa ekonomista Rafał Mundry na platformie X, nowe oznaczenia, zamiast rozwiewać wątpliwości, jeszcze bardziej je pogłębiają.

"Na cenówkach widnieje informacja: 'KAŻDE Z 2 OPAKOWAŃ'. Czyli płacimy za oba produkty, więc o jakim gratisie tu mówimy? Gratis oznacza coś bezpłatnego, a tutaj płacimy za wszystko" — wyjaśnia ekspert, dodając, że to wprost wprowadza konsumentów w błąd.

Zwraca też uwagę na następującą rzecz: "Zniknął dopisek <<przy zakupie 2 szt.>>, a zamiast tego wyeksponowano cenę za jedną sztukę, której w tej cenie i tak nie kupisz. To jawne oszustwo!".

Katarzyna Bosacka zajęła się parówkami. Radzi, jak wybierać te dobre

Czy UOKiK zareaguje?

Internauci apelują do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomasza Chróstnego, o interwencję. "Panie Prezesie, czy możemy poprosić o wyjaśnienie Biedronce słowa 'GRATIS'? Mam wrażenie, że ktoś tam kompletnie nie rozumie jego znaczenia" — pisze ironicznie Pomysłodawca.

Te zakupy w Biedronce zapamięta na zawsze. Poruszająca scena przy kasie

Biedronka odpowiada: "Wsłuchujemy się w potrzeby klientów"

A co na to sama sieć? Biuro Prasowe Biedronki wydało krótkie oświadczenie.

— Biedronka jako największa sieć w Polsce obsługuje ponad 5 milionów klientów dziennie i zawsze wsłuchuje się w ich potrzeby. Także w zakresie etykiet cenowych testujemy różne rozwiązania, tak, aby jak najlepiej pokazywały nasze niskie ceny. — mówią "Faktowi" przedstawiciele biura.

Porównała w sklepach jedną konfiturę. Zdziwienie przyszło, gdy zajrzała w tabelę

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło