Przełom w USA w sprawie zakończenia shutdownu. Ośmiu demokratów zmieniło zdanie. "Żałosne"

Co z shutdownem w USA? Ważna decyzja Senatu

Senat USA stosunkiem głosów 60 do 40 zgodził się rozpocząć prace nad kompromisowym pakietem finansowania rządu. Dokładnie tyle głosów było wymagane do przełamania proceduralnego impasu. Porozumienie przewiduje finansowanie większości agencji federalnych do końca stycznia oraz trzy oddzielne ustawy na programy rolne, inwestycje wojskowe i finansowanie. Plan zakłada także cofnięcie zwolnień urzędników federalnych dokonanych podczas shutdownu i wypłatę zaległych wynagrodzeń.

Krytykowany kompromis

Wciąż nierozstrzygnięta pozostaje kwestia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych Obamacare, które wygasają z końcem roku. Wcześniej demokraci domagali się ich przedłużenia, ale ostatecznie grupa, która się wyłamała, zgodziła się na samo głosowanie w tej sprawie, nie otrzymując żadnych gwarancji od republikanów. Wielu demokratów ostro krytykuje ten kompromis, obawiając się, że ustawa przepadnie w Izbie Reprezentantów i miliony Amerykanów pozostaną bez opieki zdrowotnej. - Miesiącami demokraci walczyli, żeby Senat zajął się kryzysem w ochronie zdrowia. Ten projekt w żaden sposób nie gwarantuje rozwiązania tego kryzysu - powiedział Chuck Schumer, lider partii w Senacie. Gubernator Kalifornii Gavin Newsom nazwał decyzję kilkorga senatorów "żałosną". 

Problemy w lotnictwie

Paraliż rządu, najdłuższy w historii USA, doprowadził do poważnych zakłóceń w kraju. Tylko w niedzielę linie lotnicze odwołały w Stanach Zjednoczonych blisko 3 tysiące lotów, a ok. 10 tysięcy rejsów było opóźnionych. Federalna Administracja Lotnictwa informowała w niedzielę, że z powodu problemów z obsadą kontrolerów, 12 lotnisk zawiesiło ruch lotniczy. W poniedziałek Reuters informował o odwołaniu 1,5 tysiąca lotów. Przerwy w finansowaniu opóźniły również wypłaty świadczeń w programie pomocy żywnościowej (SNAP), a stołeczny bank żywności poinformował, że przygotowuje o 8 milionów posiłków więcej niż planowano na ten rok budżetowy.

Trump wściekły na kontrolerów lotów

Donald Trump w poniedziałek zażądał, aby kontrolerzy ruchu lotniczego natychmiast wrócili do pracy, mimo braku wynagrodzenia podczas trwającego zamknięcia rządu. Zagroził też karą tym, którzy tego nie zrobią. "Wszyscy kontrolerzy ruchu lotniczego muszą wrócić do pracy, natychmiast!!! Każdy, kto tego nie zrobi, zostanie dotkliwie 'oddelegowany'"- napisał prezydent na swojej platformie Truth Social.