Przyszedł na cmentarz we Wszystkich Świętych. Gdy to zobaczył od razu wyciągnął telefon

W przededniu Wszystkich Świętych handel przy cmentarzach w całej Polsce kwitnie. Kwiaty, znicze, wiązanki – wszystko po to, by godnie uczcić pamięć bliskich. Ale pewien klient, odwiedzając stoisko przed jednym z warszawskich cmentarzy, natrafił na coś, czego zupełnie się nie spodziewał. Widok był tak zaskakujący, że natychmiast wyjął telefon i zrobił zdjęcie

Nietypowe sceny we Wszystkich Świętych. Poszedł na cmentarz i aż go zamurowało

Jak co roku, w ostatnich dniach października przy Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie pojawiły się dziesiątki stoisk ze zniczami, kwiatami i wiązankami. Handlowy gwar, zapach chryzantem i kolorowe dekoracje to znak, że zbliża się Wszystkich Świętych. Jednak jeden z odwiedzających natknął się na coś, czego zupełnie się nie spodziewał. Widok był tak nietypowy, że natychmiast wyjął telefon i zrobił zdjęcie.

Trudno uwierzyć, co jest na cmentarnych straganach

Na stoisku wśród chryzantem, wrzosów i zniczy pojawiła się kapusta ozdobna – roślina o dużych, karbowanych liściach w odcieniach zieleni, różu i fioletu. Z daleka przypomina rozkwitły kwiat, ale w rzeczywistości jest warzywem. To właśnie jej obecność w ofercie handlarza wywołała konsternację.

Jak się okazuje, kapusta ozdobna od kilku lat zyskuje popularność wśród florystów i sprzedawców zniczy. Jest odporna na mróz, długo zachowuje kolor i świetnie prezentuje się w kompozycjach nagrobnych. Coraz częściej można ją spotkać nie tylko w donicach, ale też w stroikach.

Nowa moda na Wszystkich Świętych

Cmentarz Bródnowski co roku staje się jednym z największych targowisk w stolicy. W tygodniu poprzedzającym 1 listopada przy bramach ustawiają się dziesiątki sprzedawców oferujących kwiaty, znicze, wiązanki i dekoracje.

W tym roku jednak to właśnie kapusta ozdobna przyciągnęła największą uwagę. Niektórzy żartują, że to „nowa moda z Bródna” – inni widzą w tym po prostu dowód, że Polacy coraz chętniej łączą tradycję z nowoczesnością.

– Kiedyś wszyscy kupowali tylko żółte chryzantemy. Teraz każdy szuka czegoś innego – a kapusta, proszę bardzo, też potrafi być piękna – dodaje starsza klientka, stojąca w kolejce po kwiaty.