Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotka się w piątek w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Głównym tematem rozmów ma być kwestia przekazania Ukrainie amerykańskich rakiet manewrujących Tomahawk, zdolnych do rażenia celów daleko w głąb terytorium Rosji. Wizyta Zełenskiego odbywa się dzień po rozmowie telefonicznej Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Prezydent Ukrainy spotka się dziś z Donaldem Trumpem, by przekonać go do przekazania Ukrainie rakiet manewrujących Tomahawk.
- Amerykański prezydent mówi o "dużym postępie" i zapowiada spotkanie z rosyjskim przywódcą w Budapeszcie w ciągu dwóch tygodni.
- Kilka godzin przed rozmową Trump-Putin Moskwa przeprowadziła jeden z największych ataków na Ukrainę w tym roku - użyła 28 rakiet i ponad 300 dronów.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Donald Trump rozmowę z rosyjskim przywódcą określił jako "bardzo produktywną" i poinformował, że obie strony uzgodniły spotkanie delegacji w przyszłym tygodniu. Dodał też, że planuje bezpośrednie spotkanie z Putinem na Węgrzech w ciągu dwóch tygodni.
"Zrobiliśmy duży postęp" - napisał Trump na swojej platformie Truth Social, ujawniając, że dyskutowano m.in. o handlu między USA a Rosją po zakończeniu wojny w Ukrainie. Amerykańskiej delegacji ma przewodniczyć sekretarz stanu Marco Rubio.
Ukraiński prezydent, dla którego jest to już trzecia wizyta w Stanach Zjednoczonych od początku roku, przyznał po przylocie do Waszyngtonu, że "Moskwa spieszy się z dialogiem, gdy tylko usłyszy o Tomahawkach". Zełenski od miesięcy apeluje o dostarczenie Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu, które mogłyby znacząco wzmocnić jej zdolności obronne.
Trump pytany w tym tygodniu, czy rozważa przekazanie Tomahawków Kijowowi, odpowiedział: "Zobaczymy... może tak". Jednak po rozmowie z Putinem był już bardziej powściągliwy.
Nie możemy wyczerpywać własnych zapasów. Te rakiety są potrzebne także nam. Nie wiem, co możemy w tej sprawie zrobić - stwierdził.
Kilka godzin przed rozmową Trumpa z Putinem Rosja przeprowadziła jeden z największych ataków na Ukrainę w tym roku - według ambasador Ukrainy w USA Olgi Stefanyszyny wystrzelono 28 pocisków balistycznych i 320 dronów.
Stefanyszyna podkreśliła, że ataki "ujawniają prawdziwe intencje Moskwy" i dowodzą, że "strategia Kremla to terror i wyczerpanie". Wezwała Zachód do "presji poprzez ostrzejsze sankcje, wzmocnienie obrony przeciwlotniczej i dostawy broni dalekiego zasięgu".
Premier Węgier Viktor Orban potwierdził, że Budapeszt ma być miejscem spotkania Trumpa i Putina. "To wspaniała wiadomość dla ludzi miłujących pokój" - napisał na platformie X. Wcześniej przekonywał, że "Europa musi porzucić arogancję i zaprzestać podsycania wojny", a zamiast tego "skupić się na negocjacjach z Rosją".
Trump, który po powrocie do Białego Domu w styczniu uchodził za polityka bardziej przychylnego Moskwie, w ostatnich miesiącach znacząco zmienił ton wobec wojny w Ukrainie. We wrześniu stwierdził, że "Kijów może odzyskać całe swoje terytorium w pierwotnych granicach" - co stanowi wyraźne odejście od wcześniejszych sugestii, że Ukraina powinna pogodzić się z utratą części ziem.
Relacje między Trumpem a Zełenskim, które w lutym były napięte, poprawiły się po serii rozmów dyplomatycznych i spotkań w Białym Domu.
W tle amerykańsko-ukraińskich rozmów pojawił się także wątek Indii. Trump oświadczył w środę, że premier Narendra Modi zgodził się wstrzymać zakupy rosyjskiej ropy "w krótkim czasie". Jednak rzecznicy indyjskiego rządu zdementowali te słowa, twierdząc, że nie doszło do żadnej rozmowy między oboma przywódcami.

3 tygodni temu
19




English (US) ·
Polish (PL) ·